No to reklama

Sibirica Variegata mam i po niskim cięciu na wiosnę (tak na 20 cm od ziemi) w sezon buja mi na 1,5m. A rośnie pod tują .

A jakie derenie sadziłaś w zeszłym sezonie? Chodzi mi o te, które dostałaś od Inki na urodziny.

Tak, szukam krzaczków takich do kolana. 1-2 m to za dużo.

Kalin mam kilka - z japońskich mam Kilimandżaro zwykłe i Klimandżaro Sunrise oraz Lanarth. Mam też kalinę burkwooda Anne Rusell i dwie koreanki Aurory na pniu. I mam też jedną kalinę NN - nie wiem co to, liście ma takie jak koreanki. Ciekawa jej jestem bo to zeszłoroczny nabytek .

Edit
Ta trzmielina znaczy jest też w wersji compactum.

O masz! A co jej się stało?

Za mocno karmisz

Derenie zadarniające, kanadyjskie.

Sporo masz tych kalin. Pamiętałam tylko Lanarth i Anne R.

To ja już nie mam pomysłów, nic innego nie mam.

Oścista padła w tym miejscu co obok padły klony palmowe Atropurpureum. Obstawiam że to werticilioza. Teraz mi tam wegetuje bukszpan i rododendron. I jeszcze sosenka na pniu. Też chyba długo nie pociągnie. Mam tam też ujęcie wody, to też może wpływać.

Edit
Ta trzmielina znaczy jest też w wersji compactum.

No właśnie ja też mam compactum

szczerość ponad wszystko