Helen, Zuza, Hania, Basia, Kama, Agnieszka, Iwonka, Johanka - jak widać dla każdej z nas ten najgorszy miesiąc jest inny . Judith, Martka - wszystkiego najlepszego dziewczyny!!! Johanka - dla mnie wiosna w lutym to doskonały pomysł Kasya - budź się, budź! Wiosna idzie Tess - coś podobnego, ja póki co na moich nic nie widziałam. Ale ciemierniki mam od niedawna. Martka - tiaaa, psiaki cudowne... szkodniki
Dziś wreszcie ruszyłam do ogrodu. Pogoda była całkiem, całkiem, było całkiem przyjemnie aż do momentu gdy zaczął padać grad z deszczem...
W każdym razie trochę posprzątałam na środkowych rabatach (bo widzę je z okien salonu i kuchni ). Przede wszystkim pozbierałam połamane źdźbła miskantów, które walały się na rabatach i trawniku. Wycięłam parę bylin. Potem razem z eMem przycięliśmy do połowy część miskantów. W sumie uzbierało się 6 worów .
Sezon uważam za rozpoczęty .
Zazdroszczę rozpoczęcia sezonu
U mnie pogoda średnia,pospacerowałam tylko po ogrodzie.Ale już zacieram ręce na lepszą pogodę i też będę ciachać..standardowo najpierw seslerie i byliny.
Kasia ja też rozpoczęłam sezon
ciemierniki śliczne mój jeden kwitnie ,a młodziaki z siewek od Sylwii nie mają kwiatuszków -pewnie w przyszłym sezonie dopiero zakwitną
Bardzo dobrze mi to zrobiło. No i z większą przyjemnością wyglądam teraz przez okna a i ciemierniki lepiej widoczne bo im kilka starych liści wycięłam .
Taaak, czytałam u Ciebie .
Zdecydowanie mi się nastrój poprawił .
U mnie też sobota była zmienna. Do 13-14 było bardzo przyjemnie a potem ten deszcz z gradem popsuł wszystko. I zimno się zrobiło.
To prawda. Czekam aż rozwiną kwiaty .
Witaj w klubie . Przy sporym ogrodzie jest co robić po zimie .
Ja też mam kilka takich mniejszych ciemierników sadzonych w zeszłym sezonie ale powinny kwitnąć bo miały kwiaty. Tylko są chyba późniejsze. Wydaje mi się, że jakieś zawiązki pąków wyłażące z ziemi widziałam. Może i Twoje jeszcze zakwitną .
Psiaki łobuzy-szkodniki są kochane .