DorKa napisał(a)

Termin na remont idealny. Akurat wiosenne porządki bardziej gruntowne zrobisz

Tak właśnie planuję zrobić . Przy okazji zamierzam pozbyć się paru gratów i rzeczy, których nie używam .

Łazienka nabiera kształtów . Większość płytek na ścianach już jest, jutro instalacja i obudowanie wanny, tralalala .

Ociepliło się i zaczynam trochę myśleć o ogrodzie . Planuję w głowie co zrobić i kiedy . Najgrubsze rzeczy do zrobienia:
- wyżwirowanie placyku przed stojakiem na drewno i zmiana linii przyległych rabat
- przesunięcie o 1m jednej tuji i usunięcie trzech iglaków a w konsekwencji przeróbka rabaty przy psich kojcach.
Zamierzam też zmienić nasadzenia pod niwakiem - zamiast runianki i ss posadzę tam ID. SS pójdzie pod karaganę (dosadzę tam też niebieskich bodziszków). Nie wiem co zrobię z runianką, coś słabo u mnie rośnie... Może przeniosę ją pod garaż... Na frontową dosadzę w sporej ilości liatrę.
Będzie sporo roboty .

Też znalazłam miejsce na nowe kępki liatry. Bardzo ją lubię.
U mnie runianka najlepiej rośnie pod północną ścianą budynku. Zdecydowanie nie lubi słońca i gliniastej ziemi. Ona rozrasta się przez rozłogi i chyba najlepiej jej służy próchniczna, lekka gleba. Taką udało mi się uzyskać tylko pod rodkami.

mrokasia napisał(a)

SS pójdzie pod karaganę (dosadzę tam też niebieskich bodziszków).

Czyżby tych bodziszków, co to "nieeee, nie chcę, nie kupuj mi, nie chce mi się już nic robić w ogrodzie, a jak pomyślę o sadzeniu, to mi słabo?";D

UrsaMaior napisał(a)

Czyżby tych bodziszków, co to "nieeee, nie chcę, nie kupuj mi, nie chce mi się już nic robić w ogrodzie, a jak pomyślę o sadzeniu, to mi słabo?";D

No tych, tych
W zeszłym roku pod koniec sezonu miałam łopatowstręt ale już mi przeszło .

mrokasia napisał(a)

No tych, tych
W zeszłym roku pod koniec sezonu miałam łopatowstręt ale już mi przeszło .

Czyli w tym roku łopata pójdzie w ruch?
Jak tam łazienka?Pochwalisz się?

Tyż miałam remont. Zaraz po Nowym Roku kuchnię zmieniałam. To jest masakra wymieniać kuchnię w mieszkaniu, w którym się mieszka. Ale z łazienką to jeszcze gorzej, kucie itp., brrrr....

kasja83 napisał(a)

Czyli w tym roku łopata pójdzie w ruch?
Jak tam łazienka?Pochwalisz się?

Łopata w tym roku ma sporo do zrobienia .
A łazienki na razie jest pół . Ciągnie się ten remont strasznie ale cóż... Jak skończę i posprzątam to postaram się coś pokazać, choć już teraz żałuję że kupiłam satynowe płytki zamiast błyszczących...

Zana napisał(a)

Tyż miałam remont. Zaraz po Nowym Roku kuchnię zmieniałam. To jest masakra wymieniać kuchnię w mieszkaniu, w którym się mieszka. Ale z łazienką to jeszcze gorzej, kucie itp., brrrr....

Och, Anulka, to obie znamy smak mieszkania w remoncie...
Ale cóż - żeby było lepiej najpierw musi być gorzej .
Zadowolona jesteś z nowej kuchni?

Miałam bardzo zajęty weekend, nic w ogrodzie nie zdążyłam zrobić, ale dojrzałam kły tulipanów . Hura!!!
Czy u Was bergenia też leży plackiem??? Bo u mnie kompletny poziom... Podniesie się czy te klapnięte liście pójdą na straty???