Pewnie oglądałaś te importowane z Anglii. Cudne są. W ogrodzie Anulki/Zany wyglądały nieziemsko. Ich cena podskoczyła po wyjściu wysp z UE.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Zakupy zawsze nas podkręcają Wiatraczek świetny, gratulacje. Ciekawa jestem, gdzie będzie się kręcił. Cena bardzo przystępna. Ja jeszcze nie mam wizji na ozdoby, ale szukałam stacjonarnie sensownego poidełka dla ptaków takiego na drucie wbijanego w ziemię i nic nie widzę.
Bardzo fajny zakup ciekawa jestem jak będzie się prezentował na rabatach, napewno ładnie, może obok jakiś traw, albo jakieś zwiewne, delikatne kwiaty ?
Myślę, że komary tną bez względu na aurę, no na deszcz są bardziej wściekłe...
Popadało wczoraj solidnie. Dziś tylko pokropiło przelotnie ale wyglada jakby miało padać w nocy. Zobaczymy. Jak po deszczu bujnie to nie będę wchodzić w rabaty i już .
Chyba na Geishę miejsca nie znajdę. Trudno, nie można mieć wszystkiego.
Wiatraczek dziękuje. Kolorem pasuje do moich żurawi.
Dziś chodziłam i szukałam mu fajnej miejscówki. Póki co nie znalazłam. Ale znajdę na pewno .
Serio, serio .
Też je oglądałam, piękne ale drogie. Za drogie jak dla mnie.
Woatraczek dziękuje .
Niestety, stacjonarnie to trudno takie rzeczy dostać. Poidełka na drucie widziałam na allegro.
Dzięki Basiu. Muszę mu znaleźć fajne miejsce. Już wiem, że musi być w miejscu gdzie będzie oglądany tylko z przodu .
Fajny, fajny . Ja jako pierwsze kupiłam w zeszłym roku dwa żurawie. A taki wiatraczek chodził za mną od jakiegoś czasu. No i mam .