Myślałam, że zasnęłaś w tej wannie.
Te duże trawy ruszą w maju. Nic im nie jest.
U mnie szałwia w kilku miejscach wyginęła (wygniła). Chyba latem było za dużo wilgoci. Dokupiłam dzisiaj, bo by mi jej brakowało.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
ha, ha, ha, no i tak było
degustacje były istotną częścią tego wyjazdu tym bardziej, że pojechaliśmy do znajomego, który jest szefem kuchni w sieci hoteli
i na dodatek ma piwniczkę z winem...
czy w cztery dni można wpaść w alkoholizm???
Dziś kolejne małe porządki - po południu udało mi się przyciąć kolejne hortensje, kilka silver sceptre i powojniki, które ruszyły jak głupie.
Ucieszyłam się na widok żyjącej hakone .
Jedna odętka postanowiła nie przeżyć zimy .
Bergenia
Exotiki i młode pędy tawułek
I przekwitające krokusiki
Moje szałwie kwitły w czerwcu, potem je przycięłam jak zwykle to czyniłam i nie powtórzyły kwitnienia. Korzeń zdrewniał i zbutwiał. Przynajmniej coś takiego wykopałam.
Kasiu, może komuś się perz wkręcił w miskanty i daje oznaki życia?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz