Agatorek, Judith, Basia, Kasya, Hania, wyjazd był krótki ale bardzo udany. Byliśmy w Skalnym Mieście w Czechach (tym razem nie Adrspach tylko Teplice nad Metui) i w Karpaczu. Pogoda była super, ciepło i słonecznie ale nie upalnie .

Kasya, derenie Midwinterfire dla Ciebie . Teraz to po prostu krzaki o jasnozielonych liściach. Na fotce są dwie sztuki - za brzozą.

Żylistków Strawberry nie mam. Mam dwie odmiany karłowych, na razie nie sięgają nawet do kolana .

Piękne Skalne Miasto Uwielbiam góry
Cieszę się że ogród przetrwał bez szkód, dobrze go zabezpieczyłaś przed wyjazdem

April napisał(a)

Piękne Skalne Miasto Uwielbiam góry
Cieszę się że ogród przetrwał bez szkód, dobrze go zabezpieczyłaś przed wyjazdem

Skalne Miasto bardzo mi się podoba choć od gór to ja wolę morze .

Ogród był porządnie podlany i nie było upałów. W innym przypadku mogłoby by być słabo.

Dziś jadę po zbiornik na deszczówkę. Postawimy go w psim kojcu. Tam jest spore zadaszenie, szkoda tracić to co ewentualnie (!) spadnie z nieba.

Parę porannych widoczków .

Ależ bujność. Nie widać, że sucho.

I przyjemny półcień miejscami się robi

Nowy dach wygląda bardzo elegancko Zdecydowanie lepiej wtapia się w zieloności niż poprzedni.
Pięknie jest. Drzewa też widać że mocno porosły. Coraz przytulniej.

Bardzo soczyście
I bujnie ❤️

Poranne widoki śliczne bujnie, soczyście muszę zacząć u siebie mocniej podlewać, mam wrażenie, że u mnie wszystko mocno podsycha.