Sprawdziłam na fotkach z zeszłego roku - kwitł do połowy lipca. Potem pamiętam że go przycięłam i w sierpniu/wrześniu puszczał pojedyncze kwiatki. Kup sobie, warto .

No fajne wszystkie, takie zwarte kępki nie za wysokie

Chyba mam tą Max Frei. Po liściach poznaję. Ale ma złą miejscówke i słabo rosnie. Muszę ją w półcień przesądzić. 3 sztuki.

No i zamówiłam Na szczęście to na gotową rabatę, więc praktycznie żadnego kopania.

Na Ballerinę już kiedyś się czaiłam, ale jakoś nie upolowałam. Podobają mi się takie zwarte bodziszki, a mam parę takich, które doprowadzają mnie do szału - leżą już w trakcie kwitnienia, dodatkowo rozłażą się po rabacie jak zielsko, nie mogę ich opanować, pewnie mają za dobrą ziemię.
Pod tym względem Azure Rush podoba mi się o wiele bardziej niż Rozanne, jest bardziej zdyscyplinowany i u mnie kwitł dużej i ładniej.

Piękna kolekcja bodziszków. Jest co podziwiać.
Poczucie ulgi po usunięciu brązowych trawek w pełno rozumiem.

Dziewczyny, a słyszałyście o bodziszku Dark Eyes?
Znajoma pani z CO mówiła mi, że będą taki mieć, że jest dość wysoki, nie pokłada się i długo kwitnie. I że jest jeszcze lepszy niż Rozanne