Joanna, tak, tak, wiem że pachną opadnięte liście . Ale ten mój nie pachnie. Jak go kupiłam jesienią 2019 to też nie pachniał ale przynajmniej był kolorowy.
Daga, mój ma wystawę zachodnią i może to jest problem. Ale obstawiam właśnie, że on wodolubny jest i u mnie ma za mało… nie mam gdzie go przesadzić, poza tym to już spore drzewo jest, ma ponad 4m.
Nie wiem co jest z tymi grujecznikami, ale rzeczywiście niektóre nie pachną. Dodatkowo niektórzy nie czują za bardzo tego zapachu. Mój na szczęście pachnie mocno(nawet jak wiosną zmrozi mu młode liście), tylko szkoda, że tak szybko pokazuje, że brakuje mu wody. Tylko jedną jesień pokazał piękne przebarwienia, no ale u mnie na 100% ma za sucho. Przesadzać go nie będę bo tak jak u Kasi za duży, no i nie mam gdzie(sucho mam wszędzie).
Grujeczniki sa wodolubne ale bez zastoin. Ten moj malutki ma bardziej mokro niz duzy i liscie jeszcze ma wszystkie, licze ze teraz ladnie ruszy, bo od roku bida z nedza, siedzial na suchym to marniał. Przesadzilam go latem i jest duzo lepiej. I powoli kolorów nabiera.
Mój też niewielki, jeśli pachnie to słabo, może jak będzie większy to i zapach będzie mocniejszy U mnie narazie, każdy kto go wącha, chyba bardzo chce poczuć ten zapach jedni coś czują, ja słabo