Jest przepięknie

Ty masz piasek, nie?

A rosnie jak na dopalaczach

W tej nowej części Mrokasia się przyłożyła do przygotowania gleby. Stąd zapewne ten niesamowicie bujny rozrost roślin. Chcą się odwdzięczyć ogrodniczce za troskę. Wrzesień rozpoczął się z przytupem.

Może i ja się przyłożę , w końcu będę zaczynała od zera.

Ależ przepięknie! dawno nie zaglądałam więc Tym bardziej jestem pod wrażeniem

Kasia Ty masz ambrowca? Albo grujecznika? Pokazesz mi go w odsłonie póznoletniej?

Gosia, cieszę się że Ci się podoba .

Mam grujecznika. I nie jestem zadowolona. Szybko traci liście, które zresztą bardzo mu w sezonie podsychają. Więc nie mam ani jesiennych przebarwień ani zapachu . Teraz kupiłabym ambrowca.
Fotka z wczoraj - sama zobacz, już łysieje…

[/quote
Kasiu, a nam pan na Bielanach Wroclawskich mówił że te piernikowe aromaty to czuć jak te opadłe liscie zaczynają się rozkładać dopiero, a nie że jak wiszą na drzewie...bo też się zachwycaliśmy grujecznikiem wtedy jak braliśmy te ambrowce slender. Także może jeszcze chwilka i będzie ten piernik w ogrodzie