Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

kasja83 09:33, 09 maj 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
makadamia napisał(a)
mężowie, mężowie....

Mój twardo tylko koszeniem się interesuje
Ostatnio się zdziwiłam, bo tylko RAZ musiałam go prosić, żeby mi wyciął i wykarczował wisienkę zrobił to już po tygodniu.
Ale szybko wyszedł powód tego podejrzanego zapału. Parę dni później zgadałam się z bratem, że drzewo wiśni do wędzenia jest bardzo dobre. Więc mówię "akurat J. wyciął, możesz wziąć" (bo po co ma u nas leżeć, prawda?). A J. aż podskoczył: "Jakie wziąć?! jakie wziąć? Sam potrzebuję do wędzenia!"
Czy muszę dodawać, że jeszcze wędzarki nie mamy?

Się ciesz....ja to nawet sama sobie koszę

Teraz u mnie w domu armagedon, negocjacje, terror-żądam obrzeżenia nowopowstałych rabat. Mąż żąda czasu, bo go notorycznie nie ma...
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
JoannaDe 15:14, 09 maj 2018


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
kasja83 napisał(a)

Się ciesz....ja to nawet sama sobie koszę

Teraz u mnie w domu armagedon, negocjacje, terror-żądam obrzeżenia nowopowstałych rabat. Mąż żąda czasu, bo go notorycznie nie ma...


Tia, ja nie dość ze sama muszę kosić to jeszcze wysłuchuję pretensji ze chce ukraść trochę trawnika na rabaty.

Bo on w siatkówkę chce na trawniku grac...

I tylko z przerażeniem w oczach patrzy na moje porozciągane sznurki wyznaczające nowe rabaty

Eh, ci faceci...
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
kaz742011 16:05, 09 maj 2018


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Ja przy okazji wytyczania podjazdu chciałam wynegocjować małą rabatę. Niestety usłyszałam stanowcze nie . No bo wystarczy tych rabat, kto to bedzie kopał, potem obrabiał itp. Przecież zajmuje to dużo czasu. Żeby chociaż palcem kiwnął to bym zrozumiała, więc nie wiem skąd ten bunt .
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
mrokasia 21:49, 09 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Dziewczyny, no same widzicie, że nie ma lekko .
A conici - pewnie przyjdzie na nie czas, ale nie mogę przeginać - dopiero co udało mi się przewalczyć rabatę pojałowcową .

Dziś liczyłam na deszcz, ale nic z tego - spadło kilka kropel i tyle, choć błyska się do tej pory. Podlewa komu innemu...
Może Wam?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
tulucy 21:55, 09 maj 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
To nie chodzi o trawnik i rabaty... Chodzi o to, że zajmując się rabatami, nie zajmujemy się naszymi biednymi osamotnionymi m. A oni tacy biedni i stęsknieni... Co bystrzejsi szybko łapią, że pomoc w ogrodzie zaprocentuje
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
UrsaMaior 21:58, 09 maj 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Ja wszystko robię kiedy ślubny wyjeżdża A jak wraca, to nie ma czasu protestować haha. Wczoraj znów kawałek rabaty powiększyłam, żeby miejsce na bratki zrobić
____________________
ogród pod lasem
tulucy 22:04, 09 maj 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Kasiu u mnie sucho tylko straszyło. Udało mi się posadzić wszystkie dzisiejsze dostawy i część wcześniejszych zakupów. A grzmiało cały czas... Nawet kropla nie spadła.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
tulucy 22:07, 09 maj 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
A, Kasia możesz sobie u mnie porównać Guernsey.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
kaz742011 22:08, 09 maj 2018


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
mrokasia napisał(a)
Dziewczyny, no same widzicie, że nie ma lekko .
A conici - pewnie przyjdzie na nie czas, ale nie mogę przeginać - dopiero co udało mi się przewalczyć rabatę pojałowcową .

Dziś liczyłam na deszcz, ale nic z tego - spadło kilka kropel i tyle, choć błyska się do tej pory. Podlewa komu innemu...
Może Wam?


Zgadłaś . U mnie popadało.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
mrokasia 22:12, 09 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Mój eM nie protestuje przeciwko rabatom, nawet sam proponuje by je powiększyć . Reaguje natomiast alergicznie na wieść o tym, że chcę coś przesadzić, a histerycznie na informację, że chcę się pozbyć jakiejś rośliny. Wg niego wszystkie są ładne, a jak nie są teraz to będą za jakiś czas, a w ogóle to one chcą żyć itd. Dlatego niekiedy pozbywam się cichcem czegoś. Ale z conicami taki numer nie przejdzie...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies