Ogrodowe marzenie mrokasi

mrokasia 22:15, 09 maj 2018

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803

Do góry

Iza, dobrze że masz z czego powiększać

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

mrokasia 22:16, 09 maj 2018

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803

Do góry

Łucja, idę obejrzeć tego powojnika.
Ja może jutro zabiorę się za frontową - przesadzę kolejne szałwie

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

mrokasia 22:17, 09 maj 2018

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803

Do góry

Kasia, zazdroszczę, ja latam i przestawiam zraszacz.

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

kaz742011 22:21, 09 maj 2018

Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248

Do góry

U mnie wąż cały czas rozwinięty. Niestety pompa mi się w studni zepsuła. Dzisiaj kurier przywiózł nowy sprzęt

____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini

Margerytka40 22:25, 09 maj 2018

Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832

Do góry

U nas dziś pół dnia burze krążyły wokół ale spadło raptem kilka ,dosłownie może z pięć kropel deszczu. Ja ciągle czekam na dogodną chwilę żeby przesadzić szałwie ale ciągle skwar i sucho. Wczoraj przesadzałam milion bergenii na rondo i teraz mam rondo upadłych bergenii

____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)

Makusia 23:04, 09 maj 2018

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

Mrokasiu może dojrzeje sam do tej decyzji. Może mu się zmieni. Mój nie protestuje jakoś szczególnie, choć entuzjazmu też nie widzę, ale pomagać w przesadzanie nie lubi, bo nie rozumie mojej pidwójnej/potrójnej/poczwórnej pracy. Pyta zawsze od pewnego czasu "ale to już na pewno jest miejsce docelowe?"

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

Makusia 23:05, 09 maj 2018

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

Dubelek

PS. U mnie trochę padało ale bez szału.

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

Johanka77 23:31, 09 maj 2018

Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628

Do góry

mrokasia napisał(a)

Mój eM nie protestuje przeciwko rabatom, nawet sam proponuje by je powiększyć . Reaguje natomiast alergicznie na wieść o tym, że chcę coś przesadzić, a histerycznie na informację, że chcę się pozbyć jakiejś rośliny. Wg niego wszystkie są ładne, a jak nie są teraz to będą za jakiś czas, a w ogóle to one chcą żyć itd. Dlatego niekiedy pozbywam się cichcem czegoś. Ale z conicami taki numer nie przejdzie...

Mój też tak miał, ale mu przeszło...

____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień

anka_ 05:46, 10 maj 2018

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Do góry

mrokasia napisał(a)

Dziś liczyłam na deszcz, ale nic z tego - spadło kilka kropel i tyle, choć błyska się do tej pory. Podlewa komu innemu...
Może Wam?

Rany... a u mnie deszczu w nadmiarze. I tak było mokro, że sprzęcicho się zapychało to jeszcze wczoraj kilka godzin lało... Ach, nie ma sprawiedliwości...

Ja ze swoją Coniką też mam moralny problem- wywalać czy zostawić. Niby nie choruje...

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams

paulina_ns 05:52, 10 maj 2018

Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355

Do góry

U mnie też wszystko deszczem podlane

nie wiem czemu chcesz się pozbyć conic? Ja mam dwie i lubię je, czasem coś je złapie, ale to jak ze wszystkim ponoć z bukszpanem dopiero są problemy

____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka