Toszka a takie dopiero kupione szałwie to lepiej ściąć od razu by wzmocniły się czy lepiej zostawić i dać czas na zadomowienie się.

Kilka widoczków

Na żółtych liściach hortek znalazłam takich osobników - może to jest przyczyną żółknięcia liści - co to i czy to należy ukatrupić??? Czym???

To skoczek liściowy albo różany.

Znaczy się - należy ubić?

Ja zrobiłam tak jak radziła Danusia. Jeśli jest ich nie wiele to ubić ręcznie. Jeśli jest ich baaardzo dużo i roślina kiepsko to znosi to nie ma wyjścia. Trzeba użyć chemii. Oprysk na mszyce powinien wystarczyć.

Ja akurat użyłam chemii miałam ich już tak duuużo że róża prawie wyłysiała bo straciła liście.

Makao_J napisał(a)

Toszka a takie dopiero kupione szałwie to lepiej ściąć od razu by wzmocniły się czy lepiej zostawić i dać czas na zadomowienie się.

W zeszłym tygodniu, w piątek sadziłam takie co właśnie przekwitły w doniczkach. Obcinałam króciutko i sadziłam. Przy jednej zostały tylko dwa drewniane mini patyczki i powiem szczerze, że miałam obawy. Dziś już zazieleniła się od ziemi.

No to ja też zetnę. Przysłali mi taką po 3 patyki i one już przekwitły. Wsadziłam i zastanawiałam się czy powinnam ją ściąć. Idą.
Dzięki Toszka.

To liście hortensji robactwo też lubi?
U mnie póki co nic złego się z hortkami nie dzieje i niech tak zostanie.
Dobrze wiedzieć jednak, że coś takiego może się pojawić.

O fuj! Zdecydowanie wolę Twoje zdjęcia roślin niż żyjątek