Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

April 09:16, 14 cze 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10120
tulucy napisał(a)

Trzeba z jakąś szkołą zagadać, dzieciaki punkty za wolontariat zbierają


A no widzisz, nie wiedziałam. Ja nawet miałabym kierunkową bo w Radzyminie technikum ogrodnicze jest. Mogliby się czegoś nauczyć
____________________
April April podbija las Mazowsze
TAR 10:24, 14 cze 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7238
u nas wczoraj solidnie podlało, od tygodnia juz tak podlewa. ziemia mokra jak gąbka sie ugina. grzyb na roslinach murowany, nowo posadzone brzozy maja antraknoze. patrzac po listkach. musze psikac. i jakies robale chmarami mi wylatuja z krzaków, przezroczyste ale z takim swietlistym połyskiem niebiesko-turkusowo-srebrnym. jak w Avatarze mozliwe ze maczliki? (nie dam rady opryskac wszystkiego) chociaż może to małe zlotooki? poobserwuje rosliny czy cos im zlego robia.

i na lesnej przypala mi jedna z rodgersji i funkie. dzis wbiłam tam parasol ogrodowy nich odetchna. ale poki nie mam tam wiekszego cienia bedzie chyba ten parasol
zakochałam sie w rodgersjach, sa piekne. dopisuje do listy ulubionych.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 10:30, 14 cze 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7238
a rabaty cudowne, klonowa super skomponowana (moze i moja skomponujesz )
no i ścieżkowych zazdroszcze. bluszcza na kratce skopiuje.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Toszka 10:32, 14 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mączlik jest mały i biały i chmurami lata....jakbyś mąką rzucała

mrokasia napisał(a)


Iwonka, Tobie tylko jak na spowiedzi .
Po wykopaniu świerków wybraliśmy ziemię, doły w miarę możliwości (bo inne rośliny obok) poszerzyliśmy i poszło sporo kompostu, ziemi ogrodowej, suszonego obornika. Solidnie razem przemieszane. Ale fakt, ph nie sprawdzałam. Myślisz, że mają za kwaśno? Zmierzyć teraz?

Będę podlewać.


Grab jest ewidentnie zasadolubny. Po świerkach może być kwaśna gleba.

Podlewanie w żar chyba nie powinno dziwić...sama dużo pijesz
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 10:34, 14 cze 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
mrokasia napisał(a)
Krąży nade mną burza. Niebo ciemne, od czasu do czasu zrywa się wiatr, komary tną jak wściekłe. Grzmi i czasem nawet coś błyśnie. Ale nie pada... póki co spadło z 10 kropel i finito. Ale nie tracę nadziei na wodę z nieba. Ustawiłam jednak podlewanie na jednej z rabat.
I pstryknęłam kilka pochmurnych fotek.
Tu mam niebiesko


Klonikowa

Cienista zarasta

Tu się będzie działo

Podokienna - tu mam busz



Piekny busz! wszędzie Nie wiem co Ty robisz z ta szałwia,że tak prosto ,sztywno się trzyma.Moja pod różą się pokłada, (mimo ,że na słońcu) i prawie kosiarką skosiłam
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
mrokasia 11:08, 14 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
makadamia napisał(a)
Rabatki wszystkie cud-miód.
U nas dopiero o czwartej nad ranem padało. Nawet porządnie

Dziwna ta burza była: grzmiało głośno, a wiatru nie było i padał równy, spokojny deszczyk


U mnie momentami mocno wiało, aż się bałam o graby i derenia. Ale też, na szczęście, więcej było szumu, grzmotów i błysków niż jakieś nawałnicy. Te 3 podlane przed burzą rabaty wreszcie są porządnie podlane .

April napisał(a)
Też siedzę w robocie ale jestem tak mało przytomna. Nawet kawę kupiłam choć zwykle nie piję. Zero ze mnie pożytku. Ale w ogrodzie... pewnie bym się obudziła
Dzielna jesteś, że wczoraj pieliłaś. U mnie tak komary żarły przed tą burzą, że się poddałam.


Czekam na kuriera z zawilcami, pracować mi się nie chce .
Pieliłam na 3 razy, jak orientowały się, że przyszło jedzonko i zaczynały ciąć to odpuszczałam. Ale było tak fajnie chłodno, że mi szkoda było nie skorzystać.

Anda napisał(a)


Musiałam zacytować Pięknie po prostu, pięknie


Dzięki Ewuniu .

kaz742011 napisał(a)
Nie mogę nie zgodzić się z Ewą . Pięknie te rabaty wyglądają.
Czytam że Toszka radzi Ci mocno podlewać graby. Myślałam że po dwie konewki 10l na drzewo to w sam raz. A tu czytam że 4. Muszę zatem w moją pisardii lać więcej.


Dzięki Kasiu .
Z tym podlewaniem to właśnie jest tak, że lepiej rzadziej a obficiej niz mało i często.

Anda napisał(a)


Gdzieś czytałam, że 10l to 10cm ziemi, więc lej nawet i 5 konewek


____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 11:18, 14 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
tulucy napisał(a)

Trzeba z jakąś szkołą zagadać, dzieciaki punkty za wolontariat zbierają


April napisał(a)


A no widzisz, nie wiedziałam. Ja nawet miałabym kierunkową bo w Radzyminie technikum ogrodnicze jest. Mogliby się czegoś nauczyć


Padłam

TAR napisał(a)
a rabaty cudowne, klonowa super skomponowana (moze i moja skomponujesz )
no i ścieżkowych zazdroszcze. bluszcza na kratce skopiuje.


TAR napisał(a)
u nas wczoraj solidnie podlało, od tygodnia juz tak podlewa. ziemia mokra jak gąbka sie ugina. grzyb na roslinach murowany, nowo posadzone brzozy maja antraknoze. patrzac po listkach. musze psikac. i jakies robale chmarami mi wylatuja z krzaków, przezroczyste ale z takim swietlistym połyskiem niebiesko-turkusowo-srebrnym. jak w Avatarze mozliwe ze maczliki? (nie dam rady opryskac wszystkiego) chociaż może to małe zlotooki? poobserwuje rosliny czy cos im zlego robia.

i na lesnej przypala mi jedna z rodgersji i funkie. dzis wbiłam tam parasol ogrodowy nich odetchna. ale poki nie mam tam wiekszego cienia bedzie chyba ten parasol
zakochałam sie w rodgersjach, sa piekne. dopisuje do listy ulubionych.


Tar, dziękuję za pochwały . Kopiuj sobie co chcesz A jeśli chodzi o klonikową to sama jestem zaskoczona, że mi tak fajnie wyszło. Codziennie na nią patrzę, podoba mi się i nie czuję potrzeby zmian. Na razie .
Rodgersje też mi się podobają, ale rosną za duże jak na mój mini ogródek.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
jolanka 11:20, 14 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
U mnie burze były dwie, jedna przed północą a druga ok. Dwie godz. później. Lało jak z cebra, pioruny waliły tak, że miałam wrażenie, ze dom się rusza. Huk był ogromny, widocznie gdzieś blisko w lesie. Błyskawice raz za razem, oczopląsu można było dostać. Prawie nie spałam, piec, anteny odłączałam w nocy. Trwało to tym drugim razem pewnie z godzinę, deszcz lał dłużej. Wszystko mam podlane, ale piętra to miałam ogromnego, no i spać teraz mi się chce
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
mrokasia 11:20, 14 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Toszka napisał(a)
Mączlik jest mały i biały i chmurami lata....jakbyś mąką rzucała



Grab jest ewidentnie zasadolubny. Po świerkach może być kwaśna gleba.

Podlewanie w żar chyba nie powinno dziwić...sama dużo pijesz


Będę podlewać tak jak mówisz. Pluje sobie w brodę bo chyba trochę to podlewania zaniedbałam... Mam nadzieję, że nie padną...
Czy podlanie Magiczną Siłą Start z dużą ilością fosforu może pomóc???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 11:22, 14 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
malgol napisał(a)


Piekny busz! wszędzie Nie wiem co Ty robisz z ta szałwia,że tak prosto ,sztywno się trzyma.Moja pod różą się pokłada, (mimo ,że na słońcu) i prawie kosiarką skosiłam


Dzięki Gocha . Szałwia wcale tak pionu nie trzyma jak by się to po zdjęciach wydawało. Ta na podokiennej jest podpierana przez rośliny rosnące obok a ta na frontowej ma obręcze .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies