Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 11:05, 08 sie 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Po chwili poturlał się delikatnie. Szybko jednak się rozwinął i pomaszerował.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:13, 08 sie 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Wróciła dumna do domu, że uratowałam jeż. Wzięłam aparat i poszłam robić kolejne zdjęcia oczywiście ze swoim towarzyszem. Jednak nie zrobiłam żadnego zdjęcia, bo pies wszedł po tuję i zaczął warczeć. Pomyślałam: Czyżby to plaga jeżowa ?
Schowałam psa i wydobyłam kolejnego jeża. Ten był zwinięty w kuleczkę. Cała podróż tak pozostał i jeszcze pól godziny na łące w kuleczce leżał zwinięty.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:19, 08 sie 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Pół godziny tak leżał, ale w pewnym momencie coś się poruszyło. Nosek i dwie pary oczek z kulki stworzonko wystawiło. Przyglądałam mu się z daleka, żeby nie niepokoić. Zdjęcia robiłam w wielkim przybliżeniu. Ruszał śmiesznie noskiem sprawdzając czy nie ma jakiegoś zagrożenia.

Rozciągnął tylne łapki.

Trochę się cały poprzeciągał, bo chyba wyrwaliśmy go z drzemki.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:21, 08 sie 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Przewrócił na boczek i pomaszerował w trawie.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:43, 08 sie 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Jak ja żałuję, że moi sprzymierzeńcy w ogrodzie nie chcą się zaprzyjaźnić. To by był układ doskonały.
Pies pogromca kretów, myszy i ...

Jeże ślimaków i innych robali.


Do tego dochodzą jaszczurki.



I ptaszki.


No i ja, pogromca całego innego dziadostwa ogrodowego. Ale nie umieszczę swojego zdjęcia, bo i tak w tym poście przekroczyłam limit regulaminowy
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
anulajda 12:15, 08 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Ale miałaś przygodę z jeżami a te piękne oczęta i pyszczek ))
Miałam też taką rodzinkę a nasz york to myślałam że z siebie wyjdzie żeby się do nich dostać ale za jakiś czas się stamtąd wyniosły. Teraz jak coś szeleści to już tylko żaby
____________________
Ania - anulajda w raju :) ***wizytówka
anulajda 12:28, 08 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Debrze że Twoim bukszpanom nic nie jest u mnie też na szczęście nic nie ma jeszcze.
PS.odpukać w niemalowane drewno
____________________
Ania - anulajda w raju :) ***wizytówka
Juzia 17:06, 08 sie 2017


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41394
Fajna historia
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Kamcia 18:48, 08 sie 2017


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
____________________
Kamila Ogrod stewardessy
Mala_Mi 20:07, 08 sie 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
U mnie też jeże i jaszczurki, ale od kiedy mam koty to jaszczurki maja się na baczności..
Jak dopadły Cię opuchlaki to wyrzucenie żurawek wiele nie zmieni.. nie ma żurawek zjedzą co innego, a jedzą wszytko. Trawy nie jedzą, chyba że perz i te plamy to raczej coś innego.. mocz psa??? Opuchlaki zjadają mięsiste korzenie, a trawa takich nie ma.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies