odporna na deptanie, poleciła mi ją pani w ogrodniczym, wcześniej miałam trawnik dekoracyjny i to była masakra, można ją było jedynie oglądać z daleka...
Po ile miałaś te Amanogawy? Ja kupiłam jakiś miesiąc temu wysokie na około 220 cm po 60 zł. Zdjęcia były na wątku.
Trawnika masz optymalnie, więc bierz sobie coś sprawdzonego np. mieszankę, którą ma Lidka. U mnie to było dużo m2, więc chcieliśmy jak najprostszy w obsłudze dlatego wybraliśmy mieszankę polecaną przez Toszkę z mikrokoniczyną.
U nas ok 210cm. Ogromna bryła korzeniowa, jednak ten jeden patyk nie robił absolutnie żadnego wrażenia wartego 250zl
Zdecydowanie robią robotę i wyglądają super. Ostatnie lata to była walka o przetrwanie u nas. Sporo się działo dookoła, a ogród sprawiał, że dodatkowo czułam olbrzymią presję z tej strony. Przyjemności 0. Teraz wszystko robię na spokojnie z olbrzymią przyjemnością i radością. Cieszą mnie wszelkie rzeczy które mam.
No to w niedzielę wysłany został trawnik. Niestety przyszło palące słońce, wszystko schnie w mgnieniu oka. Będę musiała podlewać dwa razy dziennie. Wczoraj wieczorem konkretnie zostało wszystko podlane, teraz suche jak popiół, takze leję wodę. Jutro rano powtórka.
Do ogrodu poszły wczoraj pomidory i kapustne. Dzisiaj może wkopie dalie bo są już konkretne
Kocimiętki szaleja tak, że hej...
Moja róża Maria theresa zaginęła
Na drugiej rabacie są jabłonie rudolph także chyba przez to kocimiętki odrobinę dają przestrzeni tej samej róży lub to ona jakoś dziwnie zaczęła rosnąć