Muszelka
10:28, 05 kwi 2023

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Amelek. To ten rozłożony gościu na trawie.
Amelek przyszedł do nas rok temu, w wielkanocny poranek. Śmiejemy się, że przyszedł do nas zamiast zajączka.
Był malutki, chudziutki i baaaaardzo głodny. Nakarmiliśmy go i już u nas został. Przez pierwszy tydzień był Amelią. Do czasu, gdy ktoś ze znajomych, po dokładnych oględzinach, ze zdumieniem stwierdził, że to jest pan kotek. No, i przemianowaliśmy go na Amelka.
Amelek mieszka w ogrodzie. Ma śliczny domek. Z kominem! I jest niezwykłym kotkiem. Zachowuje się, jak piesek. Na przykład: chodzi z nami (dokładnie - za nami, przed nami, obok nas) na spacery, pilnuje ogródka, wita i żegna gości, gra z nami w piłkę (piłeczkę) nożną.

Amelek przyszedł do nas rok temu, w wielkanocny poranek. Śmiejemy się, że przyszedł do nas zamiast zajączka.
Był malutki, chudziutki i baaaaardzo głodny. Nakarmiliśmy go i już u nas został. Przez pierwszy tydzień był Amelią. Do czasu, gdy ktoś ze znajomych, po dokładnych oględzinach, ze zdumieniem stwierdził, że to jest pan kotek. No, i przemianowaliśmy go na Amelka.
Amelek mieszka w ogrodzie. Ma śliczny domek. Z kominem! I jest niezwykłym kotkiem. Zachowuje się, jak piesek. Na przykład: chodzi z nami (dokładnie - za nami, przed nami, obok nas) na spacery, pilnuje ogródka, wita i żegna gości, gra z nami w piłkę (piłeczkę) nożną.