Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mała działka - wielkie nadzieje

Mała działka - wielkie nadzieje

Annak 23:39, 28 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Kasiu, dziękuję, już czuję, że ugrzęznę na kilka wieczorów, żeby przebrnąć przez te wiadomości, które mi poleciłaś, ale dzięki Tobie już mam wstępną selekcję zrobioną. Dziękuję jeszcze raz. Zacznę od powojników dla początkujących
Zgłoszę się jeszcze jak już coś wybiorę
pozdrawiam i dobrej nocy
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
mirkaka 06:11, 29 sty 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10208
Annak napisał(a)
No więc tak:
przejrzałam znowu róże, ale tylko te polecane ostatnio przez Ewę, Kasię i Hanię
odrzuciłam białe i kremowe, bo będę miała na innej rabacie Chopina i artemis
pozostały te (porobiłam krótki opis, czytając różne strony):
- Rosarium Uetersen-różowa, rośnie do 1,5m, na innej str.2-3m, przewieszają się kwiaty
Dortmund-koralowa, do 3m, podatna na choroby
Compassion-łososiowo-różowa, 2,5m, na innej str. do 4,5 m. twarde, kłujące, grube pędy, nie wspina się, tylko wspiera
Jasmina-różowa, 2,5m, na innej str. 3m, sypie płatkami, kłująca, przewiesza się
Laguna-różowa, 2,5 m, pachnąca, odporna na choroby, mocno kłująca
Giardina-jasno-różowa, 2,5m, inna str. 2,5-3,5, kwitnie na pędach dwuletnich, które trzeba okrywać, wolno rośnie, pachnie, odporna
Parade-różowa, 2-3m, pachnie, przewiesza się, wymaga drastycznego cięcia, usuwania przekwitłych kwiatów, (pochodzi od new dawn)
Zróbmy losowanie, pomóżcie mi przerwać ten różany krąg, bo się zamęczę. Podajcie jedną, którą wzięłybyście do swojego ogrodu, please...





Dodam swoje uwagi

1. Rosarium Uetarsen piękna , ale u mnie w słońcu jako pierwsza łapała mączniaka, dopiero po przesadzeniu na stanowisko bardziej cieniste jest lepiej. Ale kwiaty ma cudne, jest ich dużo i powtarza kwitnienie, jeśli nie złapie mączniaka w drugiej połowie lata to będzie cieszyć.
2. Compassion brzydki pokrój, kwiaty ładne tylko w fazie pąka i zaraz po rozwinięciu. Potem brzydnie, jaśnieje, kwiat niepełny
3. Uważam, że jeśli posadzisz powojniki z grupy Viticella lub późno kwitnące, to musisz zrobić spory odstęp od róży bo one mogą ją zagłuszyć, Chyba że posadzisz je tuż pod pergolą a róże posadzisz w drugim rzędzie , przed nimi, ale to znów będzie problem jak ją podwiązywać. Chyba że wybierzesz róże krzaczastą albo rabatową.
Może to nawet ładnie wyglądać bo ona by kwitła niżej a powojniki ponad różami
I chyba to jest najfajniejszy pomysł. Powojniki Viticella a róże niskie i przed powojnikami jakieś 0,5 m


Pozostałych róż nie znam.

____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 06:43, 29 sty 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10208
Annak napisał(a)
Ewuniu, Marysiu, Aniu,
tak zbiorowo odpowiem, dziękując za odwiedziny, bo ja nawet w niedzielę nie mam czasu dla siebie, dopiero teraz. Może wpisałam sobie za dużo tych roślin, ale to wynika z braku mojej wyobraźni, jak będzie, gdy się rozrosną. Ewa podała mi rośliny do wyboru, za co jestem jej bardzo wdzięczna, bo o niektórych nawet nie słyszałam . Na pewno po obu stronach na środku posadzę hortki bobo (dzięki Aniu za info), mam spisane jeszcze: orlika barlow blue, ślazówkę barnsley baby, dzwonek loddon Anna i rozchodnik class act lub mr. Goodbud. Będę sadzić naprzemiennie i jeśli się to wszystko zmieści to może jeszcze upchnę z przodu jakieś pachnące goździki w kępkach i koniecznie cebule na wiosnę gdzieś z tyłu... Nie wiem tylko jaką roślinę posadzić przy wejściu na taras, żeby nie wystawała i nie była potrącana przy chodzeniu.
Myślicie, że za dużo? Zrezygnowałam z traw, bo zabierają za dużo przestrzeni, a ja lubię rośliny kwitnące.
Wypowiedzcie się, proszę, to spiszę listę zakupów i pójdę dalej...

Właśnie: mam kolejne pytanie - potrzebuję obsadzić jeden bok tarasu czymś pnącym, szybko rosnącym i ładnym W tym sezonie, ponieważ nie znam się na roślinach i nie miałam kogo zapytać to posadziłam fasolę ozdobną, pnącą. Spełniła swoje zadanie, ale to jednoroczna i specjalnie ozdobna nie była. Taras ma szerokość 3 m, a wysokość od ziemi ok. 3,5 m.
Podpowiedzcie coś, proszę
poniżej zdjęcia:
to ten bok, z widokiem na dom sąsiadów



Anu, patrzę na te zdjęcia i widzę że miejsce o którym rozmawiamy jest w cieniu.
Czy to pn strona? Wygląda że altana rzuca tak cieć że rośliny tam będą w cieniu?
W takich warunkach ani róże ani powojniki nie będą dobrze kwitły. I róże i powojniki potrzebują słońca.

____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 06:57, 29 sty 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10208
Annak napisał(a)


Dziękuję Toszko za szybką odpowiedź. Co do pracy nad ziemią to już po tych kilku miesiącach na O. i czytaniu Ciebie u Asi (Działeczka Asi) i nie tylko u niej, to doskonale sobie uświadomiłam. Niestety szkoda, że po fakcie Niewielkim usprawiedliwieniem może być tylko to, że sadziłam te borówki zanim trafiłam tutaj i posadziłam tak, jak było zalecane, ale oczywiście tylko do dołków. Teraz nie wiem, jak zająć się glebą wokół, żeby nie uszkodzić korzeni tych borówek. Kupiłam już miernik ph, ale co dalej? Jak się do tego zabrać? Jak wymienić lub uzupełnić glebę? Toszko droga, może mi coś podpowiesz, nakierujesz? Wiem, że masz dużo cierpliwości do takich ignorantów, jak ja. Ja się uczę, staram się, ale jeszcze nie ogarniam
Bardzo proszę o rady i pomoc
pozdrawiam serdecznie
Proszę


Trochę podpowiem,
przede wszystkim nie panikuj, spokojnie, korzenie borówek nie rozrastają się w jeden sezon zbytnio. Spokojnie ziemię między krzaczkami uzdatnij tak jak to zrobiłaś w dołkach. zobaczysz że jeszcze tam nie ma korzenie borówek. Ja u siebie kupowałam z marketów ziemię do kwasolubów, mieszałam z korą, trochę z ziemią rodzimą i w to sadziłam borówki. Kompostem jeśli masz też podsyp, możesz jeszcze kupić siarkę pylistą i wymieszać ale to jeśli twoja ziemia rodzima jest zasadowa i ciężko jest uzyskać niskie ph.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Anda 11:34, 29 sty 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Annak napisał(a)
Haniu, Ewuniu, dziękuję. Zrobię ostatni przegląd tych dwóch i wybiorę. Dam znać. Tymczasem rozesłałam pytania o powojniki, więc może ktoś się odezwie...
A na tych 3 m. szerokości to ile krzaczków róż i ile powojników trzeba kupić? Ewuniu, wciąż nie mogę uwierzyć, że to tylko 1 krzaczek róży i 1 powojnik? Jeśli sadzić w odległości 1m to 3 szt byłoby potrzeba... A co to znaczy prowadzić różę poziomo? Odginać gałązki i przywiązywać je do szczebelków pergoli w poziomie?
Cierpliwości życzę (do mnie i moich naiwnych, żeby nie rzec głupich pytań)
uściski


Aniu, nie ma glupich pytan Roze pnace (i nie tylko) najlepiej kwitna, najobficiej, jesli ich pedy prowadzone sa poziomo
https://www.blumen-ostmann.de/fileadmin/_processed_/csm_1235-kletterrose_3e67135f3c.png

Dokladnie tak jak piszesz, mlode pedy, ktore sa jeszcze elastyczne, odchylamy w poziomie i przywiazujemy do szczebelkow pergoli. Takie pedy rosna wlasnie czesto na 2-3 m, tak wiec potrzebujesz tej szerokosci pergoli do wiazania pedow

W pierwszym roku roza sie korzeni i nie zawsze wypuszcza takie dlugie pedy. Wtedy trzeba sie troche uzbroic w cierpliwosc

W zalezosci od tego, ktorego powojnika wybierzesz, posadzisz wtedy jeden albo dwa. To najlepiej juz omowisz z Kasia i Mirka
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
SlonecznyOgrod 19:34, 29 sty 2018


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Nie wiem czy dobrze w temat weszłam ale widze , że szukasz róży pnącej. Ja mogę Ci polecić New Dawn jasny róz, wysoka, mrozoodporna, silna , zdrowa, obficie kwitnąca. Ja mam ją u siebie , rosnie jak szalona przy pergoli, nawet za bardzo bo musiałam ja ciachu-ciachu, żeby oczu mi nie wydrapała. Dosłownie przelewała się z tego łuku na wszystkie strony.
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
Annak 20:56, 29 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
mirkaka napisał(a)


Trochę podpowiem,
przede wszystkim nie panikuj, spokojnie, korzenie borówek nie rozrastają się w jeden sezon zbytnio. Spokojnie ziemię między krzaczkami uzdatnij tak jak to zrobiłaś w dołkach. zobaczysz że jeszcze tam nie ma korzenie borówek. Ja u siebie kupowałam z marketów ziemię do kwasolubów, mieszałam z korą, trochę z ziemią rodzimą i w to sadziłam borówki. Kompostem jeśli masz też podsyp, możesz jeszcze kupić siarkę pylistą i wymieszać ale to jeśli twoja ziemia rodzima jest zasadowa i ciężko jest uzyskać niskie ph.


Bardzo dziękuję za wszystkie Twoje uwagi i pomoc. Proszę o więcej Jest tak: słońce na tej stronie tarasu, gdzie chcę posadzić róże i powojniki jest od południa do wieczora, więc może ta Rosarium Uetarsen miałaby właśnie tu dobrze Uczepiłam się wizji powojnika w róży i póki co trudno mi się z nią rozstać Nie mogę sadzić w dwóch rzędach, bo terenu brak Więc albo 1 krzak róży i 1 powojnik, albo 1 krzak róży na środku i po bokach (na brzegach tarasu-byłaby to odległość ok 1 m)po 1 powojniku I tak nie umiem sobie wyobrazić, że na 3 m. one się tak zagęszczą, ale wierzę Wam, fachowczyniom
Powojniki na pewno viticella, bo polecane dla początkujących, więc w sam raz dla mnie
I ostatni Twój wpis: Toszka się chyba obraziła na mnie za taką profanację w ogrodzie, ale co ja poradzę, że w pierwszym odruchu po kupieniu działki chciałam coś posadzić i wpadło mi do głowy, że to mogą być borówki. Był wrzesień, a krzaczki to od razu było widać... Doły wykopałam duże, nasypałam dobrej ziemi, zgodnie z zaleceniami, teraz może coś uda się poprawić obok. Na wiosnę kupię dobrej ziemi i postaram się tam ogarnąć. Ziemia u mnie na głębokość szpadla gliniasta, a głębiej piasek Jak jest sucho to po wierzchu jest skorupa, że wbić szpadla w nią nie można. Kompostu własnego jeszcze nie mam, ale kupię co trzeba. Niestety, jestem przekonana, że to nie ostatni mój błąd w ogrodzie Ciągle czytam, staram się czegoś nauczyć, póki co, w teorii, i ciągle mam mętlik w głowie.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale muszę się trochę wygadać, rodzina nie jest zainteresowana, im wystarczyłaby trawa, a ja, jak już mam ten kawałek ziemi to chciałabym coś jeszcze dla swojej przyjemności
Dzięki jeszcze raz i proszę o dalszą pomoc
uściski
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 21:17, 29 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Anda napisał(a)


Aniu, nie ma glupich pytan Roze pnace (i nie tylko) najlepiej kwitna, najobficiej, jesli ich pedy prowadzone sa poziomo
https://www.blumen-ostmann.de/fileadmin/_processed_/csm_1235-kletterrose_3e67135f3c.png

Dokladnie tak jak piszesz, mlode pedy, ktore sa jeszcze elastyczne, odchylamy w poziomie i przywiazujemy do szczebelkow pergoli. Takie pedy rosna wlasnie czesto na 2-3 m, tak wiec potrzebujesz tej szerokosci pergoli do wiazania pedow

W pierwszym roku roza sie korzeni i nie zawsze wypuszcza takie dlugie pedy. Wtedy trzeba sie troche uzbroic w cierpliwosc

W zalezosci od tego, ktorego powojnika wybierzesz, posadzisz wtedy jeden albo dwa. To najlepiej juz omowisz z Kasia i Mirka


Ewuniu, dziękuję za Twoją stałą obecność i cierpliwość. Chyba zdecydowałam się na Rosarium Uetarsen i myślę, że posadziłabym ją na środku, wtedy w jedną i drugą stronę byłoby ok. 1,5 m i w odległości 1 m można byłoby po 1 powojniku posadzić. Ale, tak ja mówisz, podpytam Kasię i Mirkę.
Ale do Ciebie też mam pytanie: w dalszej części tej działki, gdzie rosną borówki jest krzak forsycji, a przy nim konwalie. Nie wygląda to dobrze, jak wszystko u mnie. Krzak trzeba trochę uformować, bo jest krzywy i niezgrabny i nie wiem, czy dla konwalii to jest dobre miejsce (czy nie za dużo słońca). Jeśli mogą tam zostać to co można przy nich dosadzić? A jesli to niedobre dla nich miejsce to co z nimi zrobić?
Zapomniałam dorzucić zdjęć (nie za bardzo widać, ale innych nie mam). Za tym ostatnim krzakiem borówki pierwszy krzak to forsycja, a na dole konwalie


____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 21:46, 29 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
SlonecznyOgrod napisał(a)
Nie wiem czy dobrze w temat weszłam ale widze , że szukasz róży pnącej. Ja mogę Ci polecić New Dawn jasny róz, wysoka, mrozoodporna, silna , zdrowa, obficie kwitnąca. Ja mam ją u siebie , rosnie jak szalona przy pergoli, nawet za bardzo bo musiałam ja ciachu-ciachu, żeby oczu mi nie wydrapała. Dosłownie przelewała się z tego łuku na wszystkie strony.

Dziękuję Dario za głos w dyskusji, ale ja już new dawn odrzuciłam W pierwszym szukaniu była naturalnym wyborem, bo taka odporna, bezproblemowa, ale dziewczyny mi ją odradziły, właśnie dlatego, że robi się z niej krzaczor, trudno się ją prowadzi, bo mocno kolczasta, mocno śmieci płatkami i nie powtarza kwitnienia. Wchodziłaby mi na taras z jednej strony, a na ścieżkę z drugiej. Chyba się zdecyduję na Rosarium Uetarsen.
Zaglądaj do mnie, proszę, każda rada jest dla mnie bardzo cenna.
pozdrawiam
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
katel 22:22, 29 sty 2018


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Aniu daj znać jaki kolor powojnika to jeszcze spróbuję coś podpowiedzieć.
Z roślinami nic nie jest oczywiste, te same odmiany u jednych radzą sobie doskonale a u innych niekoniecznie - mam 2 szt. Rozarium Uetersen i obydwie mocno u mnie chorują ale nie zmieniaj decyzji - sama musisz je przetestować - potwierdzam że to niezwykła róża, ma wyjątkowy, niezwykle piękny kolor - czekam, może i u mnie się wzmocni i zacznie sobie radzić.
Co do podsadzenia borówki, to żurawina lub borówka brusznica - obydwie idealne na przetwory a z ozdobnych bażyna Bernstein lub/i azalie japońskie - można je ciąć, szczególnie polecane są odmiany Kermasina w różnych kolorach ale nie wiem czy nie są za wysokie - może jakieś niższe byłyby lepsze (wiem że są karłowe tak ok. 30cm ale nie wiem jak radzą sobie z naszymi zimami).
Co do prowadzenia róż pnacych to sama też jestem na etapie nauki i eksprymentowania - kulkowania jeszcze nie testowałam ale poprowadziłam swoją Flammentanz w poziomie - zaraz poszukam zdjęć i wstawię u siebie.
Pozdrawiam
Zarażasz Swoją energią ogrodową - tak trzymaj
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies