Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Gosialuk 19:26, 27 kwi 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
sylwia_slomczewska napisał(a)
Gosia ogród nabiera masy kolorowej wiosna się już rozkręciła na całego tylko zimno jak nie wiem co. Na sadzoneczkę tego ciemnego floksa mogę się zapisać jak Ci się rozrosną?

Sylwia sadzonki masz zaklepane, jak będę to posadzę do doniczek i zadołuję. Ja czekam na penstemony od Ciebie. Narobiłam sadzonek i wydaje się, że większość przeżyła, a ten kupny padł. Mam nadzieję, że się spotkamy w tym roku.

Anda napisał(a)
Fajnie, że u Ciebie też już wiosna I mimo wszystko lepiej mieć mokro niż za sucho.

To prawda Ewo, tylko w tym mokrym niewiele można zrobić, a tak mi się już chce.

Waclaw napisał(a)

Piękne tereny u Ciebie, pamiętam z dzieciństwa

Wacku ty wytrawny podróżnik jesteś, to może kiedyś zawitasz w te strony. Ja lubię Wrocław i okolice odwiedzać. Został mi sentyment po dwóch latach nauki w szkole.

antracyt napisał(a)
Na jesień powtykaj koło bylin jakieś cebulowe. Zanim te pierwsze ruszą będziesz miała trochę wiosny
Forsycje świecą z daleka

No właśnie sęk w tym, że cebulowe u mnie za bardzo nie rosną, chyba zbyt zimna, zbita gliniasta gleba. Pierwiosnki za to dają radę.

Urszulla napisał(a)
Fajnie że siewy udane przedwiośnie długo marnawe. Różom nic nie będzie bo się prognoza zmieniła i tylko jutro 1 noc -2st przynajmjiej u mnie. Nie wiem jak u Ciebie. Róże zawsze można przyciąć. Ja swoich jeszcze nie cięłam bo nie było kiedy a w planach też miałam przesadzanie. Ale chyba dopiero po kwitnieniu bo utknęłam z bólem ręki po sobotnim koszeniu.
U Ciebie na sam początek wiosny sprawdziłyby się pierwiosnki, są bezobsługowe i lubią dzielenie. Lubią mokrą wiosnę. Koniecznie weź od mamy te białe bo tworzą kulę przy kwitnieniu


Ula własne wysiewy cieszą bardzo. Mam nadzieję, że róże przetrzymają, na razie cieszę się, że prawie wszystkie przeżyły zimę. Padły chyba tylko dwie marketowe z zeszłego roku. Nawet nie wiem jakby kwitły, więc tak bardzo ich nie żałuję. Lubię odporne rośliny, o które nie trzeba się martwić. A pierwiosnki na pewno do mnie przywędrują.

Magleska napisał(a)
Gosia nadrobiłam pierwsze kwiatuszki cieszą oczy

nie mam siły nic więcej napisać ....

Buziaki

Madzia ja się wcale nie dziwię, jak taki kawał roboty w warzywniku odwaliłaś.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Waclaw 19:56, 27 kwi 2021


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Gosialuk napisał(a)




Wacku ty wytrawny podróżnik jesteś, to może kiedyś zawitasz w te strony. Ja lubię Wrocław i okolice odwiedzać. Został mi sentyment po dwóch latach nauki w szkole.


[/quote

Z wielką przyjemnością.
Tylko corona musi odpuścić
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Alija 21:52, 28 kwi 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8760
Powoli wszystko się pięknie rozwija. Jeszcze troszkę słońca, troszkę ciepła i będzie zieleniutko i kolorowo.
Może maj będzie już normalny, tzn. ciepły.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Agania 11:32, 30 kwi 2021


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Ja się nie mogę pogodzić z tym że druga wiosna z kolei się ociąga, majówka dzisiaj się zaczyna
Gosiu mam nadzieję, że spędzicie ten czas zdrowo i efektywnie
Gratuluję 100% zasiewów u mnie 0%, ale jak się ma innego bzika to jak to wszystko ogarnąć,
cynie mi nie wzeszły, wystawię na zewnątrz to może natura mi dopilnuje i coś się urodzi
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
anpi 00:03, 01 maj 2021


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8158
Chyba łatwo z uprawą tej Twojej ziemi nie jest, przynajmniej na taka wygląda. Ja w tamtą sobotę plewiłam truskawki u teściowej, taka iłowo gliniasta - kleista jak nie wiem co, jeszcze mokra choć dawno po deszczach. Strasznie ciężka robota. Ledwo można motyczkę wbić, nie to co u mnie- już nie narzekam, że mam zbyt lekką piaszczystą ziemię. Dziś siejąc warzywniak musiałam rowki nieźle podlać. A rowki mogę ręką robić Ale ty przynajmniej nie musisz tyle podlewać
U Ciebie cebulowe słabo, bo glina. A u mnie w puszystej nornice buszują i już urządziły sobie stołówkę w tylipanach Emperror-z których kwitnienia miałam cieszyć się przez kolejne sezony, bo pewniaki w corocznym kwitnieniu. A zostały mi tylko do jednorazowych bukietów, bez cebulek Już ponad dwadzieścia mi wcięły! Zostało kilka.
Dziś w końcu cieplutki dzień, teraz już powinno się wszystko pięknie zazielenić i zakwitnąć, myślę tu szczególnie o drzewach
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
hankaandrus_44 07:41, 01 maj 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Życzę miłego dnia,
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Roocika 09:33, 01 maj 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
anpi napisał(a)
Chyba łatwo z uprawą tej Twojej ziemi nie jest, przynajmniej na taka wygląda. Ja w tamtą sobotę plewiłam truskawki u teściowej, taka iłowo gliniasta - kleista jak nie wiem co, jeszcze mokra choć dawno po deszczach. Strasznie ciężka robota. Ledwo można motyczkę wbić, nie to co u mnie- już nie narzekam, że mam zbyt lekką piaszczystą ziemię. Dziś siejąc warzywniak musiałam rowki nieźle podlać. A rowki mogę ręką robić Ale ty przynajmniej nie musisz tyle podlewać
U Ciebie cebulowe słabo, bo glina. A u mnie w puszystej nornice buszują i już urządziły sobie stołówkę w tylipanach Emperror-z których kwitnienia miałam cieszyć się przez kolejne sezony, bo pewniaki w corocznym kwitnieniu. A zostały mi tylko do jednorazowych bukietów, bez cebulek Już ponad dwadzieścia mi wcięły! Zostało kilka.
Dziś w końcu cieplutki dzień, teraz już powinno się wszystko pięknie zazielenić i zakwitnąć, myślę tu szczególnie o drzewach

Aniu, w glinie jest pełno nornic, nie widać czasem nawet korytarzy, bo często te korytarze się nie zapadają, dopiero jak się dziś nie szpikulcem albo jak rośliny marnieją, okazuje się , że od roślina jest tunel
Ale podlewanie ukorzenionych roślin można ograniczyć
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
danuta_szwajcer 10:25, 01 maj 2021


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Wiosennie już u Ciebie, widoki cudne, sielskie, siewy będa udane, życze udanego wypadu i pogody Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Gosialuk 22:56, 02 maj 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
Alija napisał(a)
Powoli wszystko się pięknie rozwija. Jeszcze troszkę słońca, troszkę ciepła i będzie zieleniutko i kolorowo.
Może maj będzie już normalny, tzn. ciepły.

Drzewa dostają liści i trawa coraz wyższa. Mogę narzekać, że za mokro, ale roślinom taka pogoda sprzyja. Jak zrobi się ciepło i słonecznie, to wszystko ruszy nadrabiać straty.

Agania napisał(a)
Ja się nie mogę pogodzić z tym że druga wiosna z kolei się ociąga, majówka dzisiaj się zaczyna
Gosiu mam nadzieję, że spędzicie ten czas zdrowo i efektywnie
Gratuluję 100% zasiewów u mnie 0%, ale jak się ma innego bzika to jak to wszystko ogarnąć,
cynie mi nie wzeszły, wystawię na zewnątrz to może natura mi dopilnuje i coś się urodzi

Agatko tak dobrze to nie ma, żeby 100% zasiewów się udało. Ale cieszy mnie to co jest. A dziś jeszcze dostałam od kuzynki trzy funkie, siewki zawilców jesiennych i czerwoną monardę. Od mamy z kolei zabrałam siewki naparstnic (u mnie niestety nie chcą się siać), zawilce majowe, siewki przegorzanów. Aż ledwo to wszystko donieśliśmy, bo niestety auto nie dojedzie.
Będzie sadzenie.

anpi napisał(a)
Chyba łatwo z uprawą tej Twojej ziemi nie jest, przynajmniej na taka wygląda. Ja w tamtą sobotę plewiłam truskawki u teściowej, taka iłowo gliniasta - kleista jak nie wiem co, jeszcze mokra choć dawno po deszczach. Strasznie ciężka robota. Ledwo można motyczkę wbić, nie to co u mnie- już nie narzekam, że mam zbyt lekką piaszczystą ziemię. Dziś siejąc warzywniak musiałam rowki nieźle podlać. A rowki mogę ręką robić Ale ty przynajmniej nie musisz tyle podlewać
U Ciebie cebulowe słabo, bo glina. A u mnie w puszystej nornice buszują i już urządziły sobie stołówkę w tylipanach Emperror-z których kwitnienia miałam cieszyć się przez kolejne sezony, bo pewniaki w corocznym kwitnieniu. A zostały mi tylko do jednorazowych bukietów, bez cebulek Już ponad dwadzieścia mi wcięły! Zostało kilka.
Dziś w końcu cieplutki dzień, teraz już powinno się wszystko pięknie zazielenić i zakwitnąć, myślę tu szczególnie o drzewach


Aniu no ziemię mamy taką jaką mamy, możemy tylko ją poprawiać pomału, bo rzadko się zdarza, aby ktoś na początku drogi całość areału ulepszał, bo przecież to koszty nie małe.
Nornic i w glinie nie brakuje, kiedyś na moich oczach korzeń zjadły, tylko widziałam jak roślina się chwieje i wyciągnęłam już obgryzione szczątki.


hankaandrus_44 napisał(a)
Życzę miłego dnia,


Haniu wzajemnie, mam nadzieję, że coś podziałałaś ogrodowo.


Roocika napisał(a)

Aniu, w glinie jest pełno nornic, nie widać czasem nawet korytarzy, bo często te korytarze się nie zapadają, dopiero jak się dziś nie szpikulcem albo jak rośliny marnieją, okazuje się , że od roślina jest tunel
Ale podlewanie ukorzenionych roślin można ograniczyć


Nie ma tak dobrze, żeby szkodników nie było.

danuta_szwajcer napisał(a)
Wiosennie już u Ciebie, widoki cudne, sielskie, siewy będa udane, życze udanego wypadu i pogody Pozdrawiam

Danusiu dziękuję. U ciebie to dopiero wiosna na całego. Wczoraj pokazywałam mamie na pokuszenie polecaną przez ciebie Angelę.

Jutro może uda się porobić zdjęcia, a na razie dobranoc.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
kaz742011 19:20, 07 maj 2021


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Witam sąsiadkę. Dziękuję za odwiedziny.
Przejrzałam na wyrywki wątek ( przepraszam że w ten sposób, ale jestem w pracy ) i ja tu chyba jeszcze nie byłam. Muszę nadrobić. Pozdrawiam.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies