Ale fajnie już słyszę jak odgłosy łaki, dziś jak rano byłem z Funia na spacerze to szliśmy właśnie przez łąkę ale świerszcze i inne odgłosy zagłuszały wszystko wokoło A jaki zapach.
Skoro tak wyglądała łąka Twoich marzeń to znaczy że marzenie się spełniło ☺
Patrzę że macie tam dość stromy spadek - to pewnie utrudnia dbanie o rośliny?
Basiu pluskwice są na cieniste, wilgotne miejsca. Chwilę też potrzebują na zbudowanie kępy, czasem na kwiaty trzeba trochę poczekać. Jestem ciekawa jaka będzie w tym roku ta zwykła zielona, posadzona w tamtym roku.
Wacku, Sylwio pokochałam to miejsce.
Grzegorzu świerszczy teraz nie słyszałam, za to żaby dają koncerty. Mają gdzie koncertować, bo warunki idealne. To bagienko z mojej działki. Jak jest sucho to wody tam nie ma, ale olchy rosną i dają radę.
Dorotko spełnia się. Kwiatów co raz więcej i będzie przybywać. Łąka jest lekko nachylona i to nie przeszkadza, za to przed domkiem, na wprost tarasu jest spora skarpa, którą powolutku będę obsadzać niskimi krzewami typu tawuły, tawulec, żylistek Nikko i nie wiem jeszcze co. Ale z tawulca już robię sadzonki - trochę minie zanim się rozrosną.
Ewo kocyk dopiero jak podeschnie, na razie chlupie troszkę. Leżaczki wygodne na tarasie - zapraszam.
U ciebie Agatko również, już odwiedziłam twoje tajemnicze zakątki.
Kasia wszystko od ciebie się przyjęło. Tylko niektóre roślinki mają tymczasową miejscówkę, więc im zdjęć nie robiłam.
Na koniec pokażę, to co rośnie dopiero. Teraz już w trawie schowane. To tak, żeby pokazać, że nie od samego początku rośliny zachwycają i też żeby potem móc zrobić porównanie. Odętka wirginijska, dzielżan i dzwonek skupiony od Małęj Mi. Podzielona szałwia Caradonna, miskant, rozchodnik okazały i dwa malutkie orliki kwitną.
Świetny ten pomysł ze ścieżką i łąkami po obu stronach. To jak u Sylwi, ona też jest w tej kwestii najlepszym doradcą.
Widzę że byliny u Ciebie szybko przyrastają, będziesz mieć szybko ogród. Osobiście nadmiaru krzewów unikam bo jest cięcie dwa razy do roku i potrzeba na to sił i czasu....a lata lecą
Szukam złotego środka między nadmiarem a minimalizmem i nie wiem czy taki jest
Bardzo jestem ciekawa jak wygląda całość bo z pokazywanych fragmentów trudno sobie wyrobić zdanie, oprócz tego że jest przestrzeń i jest pięknie ☺ Jak się udał weekend?