Sorry, ja na chwilkę, nie mam nawet czasu pochodzić po O.
Z wieści ogrodowych - pchełki zeżarły mi rzodkiewki, mszyce wykańczają szpinak, skrzydlaci przyjaciele połamali gałązki na porzeczce, a poza tym mrówki, mrówki, mrówki... Na szczęście komarów brak... Ehhh....
Ale nie tylko złe wieści
som - azalie szaleją kolorystycznie (oby dzisiejszy przymrozek nie wykończył kwiatków), róże zapączkowane, czosnki się pokazują, szałwie tuż, tuż... Zdjęć chwilowo brak, robimy ogrodzenie boczne, wszystko, co tam było, porozstawiane po ogrodzie, gdzie nie spojrzysz to roz...l
Ale, ale - weszłam tu w sparwei jarząbów - niestety, miałyście rację - jeden już
kipnął, drugi stracił liście, i te żółte, i te młode, tylko jeden ma szanse. Ale - dostałam zwrot pieniędzy za uszkodzoną przesyłkę! Więc chyba jednak kupię nowe egzemplarze.