Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Motylogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Motylogród

kasiab 09:16, 05 maj 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1511
Też pomyślałam o Ewie... może do Niej napisz?
____________________
Kasia - tu na razie jest...
Kasya 10:12, 05 maj 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42048
Moje roze tez maja takie liście po mrozie a do tego pozamieraly pędy
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Anda 11:15, 05 maj 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33545
Roze u mnie tez zle zniosly pozne przymrozki. Pedy od gory zmarzly, wypuszczaja za to na dole.
Te zmiany na zdjeciu sa wg mnie wynikiem tych przymrozkow. Nowe liscie tam widac i te sa ok, wiec wszystko bedzie dobrze
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
galgAsia 11:15, 05 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Elu, mi to wygląda na uszkodzenia mrozowe. Chyba wszędzie róże tak dostały, zima była ciepła, to wcześnie ruszyły. Też takie miałam. Nic z nimi nie robię, powoli usychają i opadają, a nowe przyrosty są śliczne, zieloniutki i czerwoniutkie . A sypałaś swoim różom już wiosenne dokarmianie? Ja dawałam, za radą Andy, obornik granulowany i wiórki rogowe.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Mariposa 16:34, 05 maj 2020


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Asiu, fajnie, że jesteś Co do róż, już Dziewczyny odpowiedziały, na szczęście mszyce opanowane, bo dopadły te biedactwa słabe po przemarznięciu od razu. Jarzębom daję szansę, też mam nadzieję, że mnie zaskoczą

Madziu-Zakręcona, o sadzonki się nie martwię, są już w dużych doniczkach, codziennie "wyprowadzane na spacer", od razu po Ogrodnikach pójdą na miejsca stałe.

Kasiab, Kasya, galgAsiu, Ewo - dziękuję za zerknięcie na moje maleństwa. Tak myślałam, bo ewidentnie są to te pierwsze liście na pędach, ale wolałam się upewnić. Poczytałam w międzyczasie o chorobach róż i nie wyglądało mi to na żadną zarazę. Obornik mają jeszcze w glebie, obsypałam krzaczki na wiosnę kompostem, podlewam gnojówkami (z wrotyczu i mniszka, z pokrzyw dopiero nastawiłam) i pryskam HT i OW. Wiórków rogowych nie mam, w przyszłym roku dam z obornikiem.
W najlepszym stanie są pnące LO, Jasmina i Elfe - zupełne zaskoczenie, bo ona najwrażliwsza na mróz ze wszystkich, które mam.
____________________
Ela Motylogród
AniazUroczyska 01:36, 06 maj 2020

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
Mariposa napisał(a)


Magnolia rok temu sadzona, i tak się cieszę, że już zakwitła
A świdośliwa naprawdę śliczna. Powinna mieć sporo owocu, ale chyba będę musiała siatką okryć, bo w ubiegłym roku nie zdążyłam nawet spróbować... Skrzydlate zeżarły jeszcze zielone


Elu, kiedy sadziłaś świdośliwę,że ma już owoce? U mnie 4 rok i nic.
basik 23:25, 19 maj 2020

Dołączył: 28 kwi 2015
Posty: 64
Witam się Elu w Twoim ogrodzie choć pisze pierwszy raz,to obserwowałam od początku, zmagania z glebą i ogromną prace Proszę podpowiedz czy po dodaniu obornika sadziłaś od razu rośliny czy odczekałaś sezon? Pozdrawiam serdecznie
____________________
Basia nowocześnie,ale trochę romantycznie...chciałabym
Mariposa 22:45, 21 maj 2020


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Sorry, ja na chwilkę, nie mam nawet czasu pochodzić po O.
Z wieści ogrodowych - pchełki zeżarły mi rzodkiewki, mszyce wykańczają szpinak, skrzydlaci przyjaciele połamali gałązki na porzeczce, a poza tym mrówki, mrówki, mrówki... Na szczęście komarów brak... Ehhh....
Ale nie tylko złe wieści som - azalie szaleją kolorystycznie (oby dzisiejszy przymrozek nie wykończył kwiatków), róże zapączkowane, czosnki się pokazują, szałwie tuż, tuż... Zdjęć chwilowo brak, robimy ogrodzenie boczne, wszystko, co tam było, porozstawiane po ogrodzie, gdzie nie spojrzysz to roz...l
Ale, ale - weszłam tu w sparwei jarząbów - niestety, miałyście rację - jeden już kipnął, drugi stracił liście, i te żółte, i te młode, tylko jeden ma szanse. Ale - dostałam zwrot pieniędzy za uszkodzoną przesyłkę! Więc chyba jednak kupię nowe egzemplarze.
____________________
Ela Motylogród
Mariposa 22:48, 21 maj 2020


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
AniazUroczyska napisał(a)


Elu, kiedy sadziłaś świdośliwę,że ma już owoce? U mnie 4 rok i nic.


Aniu, ja wszystko sadziłam w ubiegłym roku. Świdośliwa przyszła do mnie kwitnąca, miała kilka owocków rok temu (tylko te skrzydlate milusińskie wszystko zeżarły, nawet nie spróbowałam W tym roku kwitła bardzo obficie, dzisiaj się jej przyglądałam - zawiązała sporo owocków. Może ją obfocę jutro.
____________________
Ela Motylogród
Mariposa 22:50, 21 maj 2020


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
basik napisał(a)
Witam się Elu w Twoim ogrodzie choć pisze pierwszy raz,to obserwowałam od początku, zmagania z glebą i ogromną prace Proszę podpowiedz czy po dodaniu obornika sadziłaś od razu rośliny czy odczekałaś sezon? Pozdrawiam serdecznie


Witaj, Basiu Zajrzę do Ciebie, jak znajdę trochę czasu - na razie odpowiem: zaczęłam czyścić ziemię w weekend majowy, od czerwca powoli, systematycznie przykopywałam obornik (i dodawałam resztę dobroci). A sadziłam rok później wiosną - więc niemal rok ziemia czekała....
____________________
Ela Motylogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies