Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Elu ,podziw i gratulacje za kawał dobrej, ciężkiej roboty!
Widzę ,że masz już plan nasadzeń! Dałaś radę przekopać całą ziemię ze wszystkimi dobrociami? Mnie , niestety nie udało się jesienią przygotować gleby. Pan od obornika wystawił mnie do wiatru, nie znalazłam już innego źródła w okolicy. Siłą rzeczy, prace zostały przełożone na wiosnę. Teraz mam możliwość kupienia podłoża spod pieczarek . Tu miałabym pytanie do TOSZKI: co wybrać, pieczarkowe, czy obornik?
Aby zaoszczędzić pisania wklejam to , co już wiem:
„Podłoże spod pieczarek.
„ Koniecznie dowiedz się czy zostało zdezynfekowane obróbka termiczna (robi się to parą), Bardzo ważne jest, aby pozbawić to podłoże wszelkich możliwych szkodników z rodziny grzybiarkowatych, grzybów chorobotwórczych oraz nasion chwastów, które nie będą w przyszłości źródłami infekcji. To podłoże może być idealne do przygotowania ziemi pod trawnik i na rabaty. Jednak ponieważ ma zasadowe ph7 nie nadaje się pod wszystkie rosliny. Mozna je wykorzystać, ale trzeba by było zastosować dodatki zakwaszające - kora, siarka. Aczkolwiek więcej będa mogła podpowiedzieć jeśli zbadasz ph swojej ziemi pod konkretne rabaty/rosliny. Na pewno nie nadaje się pod kwasoluby (magnolie, rodki, azalie etc).
Jednak niezaprzeczalnie łap okazję i doskonale przekop ziemię +dodatki tj. kora, mączka.
„dobry materiał nawozowy i szczególnie cenne źródło substancji organicznej oraz wysokiej zawartości makro- i mikro- składników, charakteryzujące się dużą przyswajalnością zawartych w nim składników mineralnych przez rośliny w dwóch pierwszych latach.”
Toszko, jakbym mogła prosić o porównanie tego pieczarkowego z obornikiem, ( na rabaty i warzywnik, bez kwasolubów) Mówisz ,że trzeba dodać kory, mączki , ale do obornika też dodajemy. Wystarcza na 2 lata , ale obornik podobnie. Jakie są inne plusy, minusy jednego i drugiego. Czy rzeczywiście pieczarkowe może się równać z obornikiem? Lepsze, gorsze? Wydaje mi się ,że jednak częściej polecasz obornik. A może sensownie byłoby je wymieszać ?
Jak to jest z tą korą? Mówisz że trzeba” zastosować dodatki zakwaszające - kora, siarka” , a przecież zawsze podkreślasz ,że przekompostowana kora nie ma już właściwości zakwaszających?