Sylwiu dlaczego akurat to miejsce uważasz za najlepsze na warzywnik?
Stodoła to trup. Te dziury pod dachem to efekt wczorajszych wiatrów. Chyba te dwa lata jakie jej dałam to tak bardzo optymistycznie . Przy okazji przejrzałam się terenowi za Stodołą. Jest mniej stromy niż mi się wydawało . Muszę się dokładniej przyjrzeć od której zaczyna zacieniać. A jakby Co, to co na górce mogłabym wsadzić? Tam słońce cały dzień smali.
Garażu raczej nie będzie, jeżeli już to tam gdzie jest Podjaz I (ten na dole rysunku), z drugiej strony nie może być bo mój M potrzebuje zostawić szeroki wjazd dla koparek, wywrotek i innego ciężkiego sprzętu. Bo tak i już .
Wejście do domu jest tam, gdzie łączą się przy nim ścieżki. Od strony ogrodu a nie wjazdów, obok planowanego tarasu.
A jak wygląda sama konstrukcja, w sensie: belki? Przegniłe? Zjedzone przez korniki?
Jeśli nie, to może dałaby się je wykorzystać?
Tylko ten dach wygląda niepokojąco krzywo....
W takim razie poproszę o wytłumaczenie, co tam narysowałaś nad budynkami sąsiada. Bezpośrednio przy ścianie widzę, że ma być rabatka, ale to drugie? Ognisko?
Te budynki to ślepa ściana? nie ma problemu z prywatnością?
Kurczę, naprawdę byłoby lepiej, łatwiej i szybciej gdybyś zrobiła po prostu dokumentację fotograficzną całej tej części