Pszczelarnia
21:14, 08 maj 2018

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Agnieszko, może nie trzeba kupować gaśnicy - po co takie koszty (bywam praktyczna do bólu). Zwęzić gniazdowy otwór i wieczorem wpuścić gaz i szpadlem przysypać. To jest bezpieczna operacja, bo one są w ziemi a nie pod niebem dachu.
Ale to nie ma znaczenia skoro ochotniczy strażacy ochotniczo przystąpią do dzieła.
Ja o tych dębach: są klony acer rubrum (czerwone jesienią i ogonki mają czerwonawe wiosną) - nie rosną tak szybko jak wspomniane dęby. Piękne drzewa (ładny pokrój) i ten gatunek odporny na choroby grzybowe.
Co do żywopłotów liściastych można skusić się na derenie (służę patyczkami do korzenienia),irga jedna jest fajna (taka 3 metrowa i ma ładny pokrój, zapomniałam nazwę), róża pomarszczona (ale kłuje i daje odrosty), jaśminowce, żylistki i tawuły wczesne - te lubię najbardziej.
Ale to nie ma znaczenia skoro ochotniczy strażacy ochotniczo przystąpią do dzieła.
Ja o tych dębach: są klony acer rubrum (czerwone jesienią i ogonki mają czerwonawe wiosną) - nie rosną tak szybko jak wspomniane dęby. Piękne drzewa (ładny pokrój) i ten gatunek odporny na choroby grzybowe.
Co do żywopłotów liściastych można skusić się na derenie (służę patyczkami do korzenienia),irga jedna jest fajna (taka 3 metrowa i ma ładny pokrój, zapomniałam nazwę), róża pomarszczona (ale kłuje i daje odrosty), jaśminowce, żylistki i tawuły wczesne - te lubię najbardziej.