Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Gutlandia

Pokaż wątki Pokaż posty

Gutlandia

malgol 10:49, 01 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Aga, wpadłam po dłuższej nieobecności bo odpoczynku od kompa ostatnio potrzebowałam. A tu taaakie zakupy!! zadroszczę możliwości magazynowania takiej ilości koopy bo ja tylko w workach mogę gdzieś złożyc
Kwiatek piękny Taki dziwaczek trochę
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
anbu 11:55, 01 sie 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
la_estrellita napisał(a)
Tak na szybko się pochwalę... . Z powodu nieznośnego upału dzisiejszą wycieczka została odwołana. Postanowiłam więc pojechać do sklepu celem zakupu soli i tabletek do zmywarki i... tak jakoś wyszło, że zostałam szczęśliwą właścicielką 1000l kory


około dwóch ton koziego obornika


O tabletkach i soli oczywiście zapomniałam .

Za to eM zrobił mi kolejny prezent

.

Do kompletu posiadam 100 kg mączki bazaltowej i trochę kompostu. Jak tylko upały zelżeją będę sądzić pierwsze krzaczory. Już się nie mogę doczekać.


No Psze Pani zakupy pierwsza klasa
____________________
Ania Ogród Ani :)
sylszu 19:40, 02 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2018
Posty: 526
Widzę Agnieszko, że wesoło u Ciebie i dzieje się i dzieje Dobrze, że posłuchałaś rad Toszki. Ja weszłam na forum jak już miałam większość roślin posadzonych i nie zrobiłam odpowiedniej pracy z ziemią, naprawiam to teraz. Odsłaniam po kawałku korę i dosypuję a to dolomitu, a to obornika, tak po troszeczce, żeby nie popalić i nie zniszczyć roślin, ale to zdecydowanie trudniejsze, niż dobrze zacząć.


Oglądam Twoją posesję i mam mieszane uczucia Czy Ci zazdroszczę, czy współczuję Ale chyba bardziej zazdroszczę - stworzysz przepiękny ogród na dużej powierzchni ( naturalistyczny jak myślę?) Ja ze względu na to, że 80% nasadzeń u mnie już się dokonało- dziś zaczęłam porządkować wspólną ścieżkę i już mam pomysł jak zagospodarować wspólne wejście na teren RODosu. A co tam...lubię krecikować
____________________
Sylwia Rodos-trochę inaczej
Toszka 20:48, 02 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
sylszu napisał(a)
(...) nie zrobiłam odpowiedniej pracy z ziemią, naprawiam to teraz. Odsłaniam po kawałku korę i dosypuję a to dolomitu, a to obornika, tak po troszeczce, żeby nie popalić i nie zniszczyć roślin,(...)

Przekompostowanym obornikiem, ani dolomitem nie da się spalić roslin. Przekompostowany obornik nie zawiera już azotu z moczu, natomiast dolomit jest stabilizatorem pH, ponieważ ma neutralne pH 6,5 -7. Niemożliwym jest nim "przedawkowanie" ph.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylszu 21:08, 02 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2018
Posty: 526
Toszka napisał(a)

Przekompostowanym obornikiem, ani dolomitem nie da się spalić roslin. Przekompostowany obornik nie zawiera już azotu z moczu, natomiast dolomit jest stabilizatorem pH, ponieważ ma neutralne pH 6,5 -7. Niemożliwym jest nim "przedawkowanie" ph.


Toszka na posterunku Dziękuję za cenne uwagi i proszę o jeszcze jedną. Mam możliwość załatwienia dużej ilości świeżego obornika owczego. Warto?
____________________
Sylwia Rodos-trochę inaczej
Toszka 21:37, 02 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
W obornikowym rankingu owczy jest na pierwszej pozycji Czyli warto! Jednak pamiętaj, że on jest mocno zasadowy i pod kwasoluby absolutnie nie dawaj.
Owczy uwielbiają na wiosnę zwłaszcza jeżówki.
Wrzuć owczy do kompostownika, ewentualnie na pryzmę i zlewaj nierozcieńczonymi gnojówkami by szybciej kompostował się.
Pryzmę możesz dać w miejscu warzywniaka...ziemia przy okazji skorzysta
Na wiosnę mozesz nim (lub kompostem z obornikiem) ściółkować rabaty. Tam gdzie się da przegrabić/przepazurkować z wierzchnią warstwą ziemi. Pamiętaj o dodaniu mączki bazaltowej.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
la_estrellita 21:58, 02 sie 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Gosiu objętościowo to wcale nie tak dużo, sama się zdziwiłam. W kompostowniku jak nic byś upchnęła. Albo na przedpłociu przez kilka dni .

Aniu mimo wszystko czuję jakiś niedosyt .

Zaczynają kwitnąć mieczyki sadzone w czerwcu, myślałam że się nie uda .



____________________
Agnieszka Gutlandia
la_estrellita 22:40, 02 sie 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Sylszu witam serdecznie. A no wesoło się dzieje. Po ostatnich zakupach taka odbyła się rozmowa:

eM: Co to za kupa?
Ja: Kozia.
eM: Takiej jeszcze nie masz? Może klaser Ci kupię?


Powierzchni na w razie należy współczuć. Zazdrościć będzie można jak już będzie przekopane, użyźnione i zacznie wyglądać jak ogród .




Toszka napisał(a)
W obornikowym rankingu owczy jest na pierwszej pozycji Czyli warto!


Nie mogłaś mi Kobieto wcześniej tego niusa sprzedać?? To ja omijam obojętnie te biedne owieczki co się niedaleko pasą i szukam koniny i koziny a one takie rarytasy produkują. A może będziesz tak dobra i podzielisz się informacją co stoi na kolejnych miejscach tego rankingu? Plissssss

I mam Toszko jeszcze jedno pytanie. Czy do zestawu: obornik, kompost, kora, mączka bazaltowa należy dodać jeszcze dolomit? Stanowiska pod borówki na razie nie szykuję . Jeżeli dodawać tego dolomitu to w jakiej ilości na m2? PH jeszcze nie mierzyłam.

____________________
Agnieszka Gutlandia
Toszka 23:43, 02 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kolejności obornikowego rankingu juz nie pamiętam. Pamiętam tylko to pierwsze miejsce dla owczego Na jakość obornika wpływa urozmaicona dieta i flora bakteryjna układu pokarmowego dawcy Pewnie wysoko stoi także koza w tym rankingu

Pod borówki potrzebujesz kwaśne stanowisko...owczy odpada. Najlepszy koński, bo grzeje długo, igliwie, liscie zwłaszcza dębowe, kora, siarka, hemoglobina suszona...dokładnie tak jak pod rododendrony. I mikoryzę zanabądź. W żelu, pod wrzosowate. Borówka wymaga niższego ph niż rodki, ale najwazniejsza jest mikoryza, która zakwasza i żywi roslinę.

Pod zasadolubne dajemy mączkę, korę, kompost, obornik, ale dolomit albo miesiąc przed, albo "po" oborniku (nie do końca przekompostowanym). Do tego nalezy dodać potas i sód.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylszu 23:55, 02 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2018
Posty: 526
Toszka to taka Magda Gessler Ogrodowiska Moi znajomi w odpowiedzi na pytanie co to jest to czarne, plastikowe w kącie, że to kompostownik to zaczęli się w głowę pukać. Że będę resztki zbierać i że to śmierdzi itd...a według mnie nieprawda...ziemia pachnie i kompost dobry też pachnie. Ale mieszania i przyprawiania dopiero się uczę.
____________________
Sylwia Rodos-trochę inaczej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies