Toszko, nie wierzę w to, co czytam

. Że nic źle? Tak bez bury?

Wszystko dobrze u mnie?

. I nawet jest pochwała za eksperymenty

. Zaczęłam czytać wątek i przeczytałam, że poplon potrzebuje 90 dni a ja za miesiąc chcę sadzić te biedne pęcherznice bo się kiszą od zeszłego roku. W takim razie poplonu nie będzie. Zlokalizowałam kompostownię jakieś 30 km ode mnie. Zadzwonię i zapytam czy sprzedają kompost. Jak nie to w markecie budowlanym mają w workach. Pojadę do miasta i kupię kilka. Mączka podobno już jedzie. EM zamówił 100kg

.
Sylwiu Ty to na bank masz wiele takich eksperymentów za sobą. Jak już jesteś u mnie to powiedz czy masz jakieś fajne inspiracje na drewniane szpule po kablach. Mam ich kilka. Spore. Chyba 80 cm wzrostu. Stoliki odpadają.
Jak już pisałam, miałam dość wykopywania cegieł i poszłam kopać pod płot. I rzeczywiście cegieł niewiele. Za to zamiast nich są kamienie. To dzisiejsza zdobycz: