Witam,
chciałbym odświeżyć temat nie działającej prawidłowo jednej sekcji.
ciśnienie 3,5 po uruchomieniu sekcji ok 3 może czasem spadek do 2,8
główna rura zasilająca fi32, odejścia do zraszaczy fi25
Opisze jeszcze raz, całość to 7 sekcji
- najdalsza (ostatni zraszacz ok 40m od źródła) z zraszaczami rain bird 5000 plus - 4 szt z dyszami 2,0 liczę wydatek ok. 1,64 m3/h
- w środku ok 27m od źródła 4 zraszacze series 3504 z dyszami 2x1,5 i 2x1,0 liczę wydatek ok 1,02
- najbliższa sekcja z którą jest problem, to najdalszy zraszacz 10m od źródła, najbliższy 3m - w sekcji 4 zraszacze series 3504 z dyszami 2x0,75 i 2x1,0 liczę wydatek ok 0,74 m3
można powiedzieć że wydatek o połowę mniejszy niż w najdalszej sekcji,
Co wykonałem...podmiana cewki , zamiana elektrozaworów, czyszczenie elektrozaworu, płukanie instalacji, czyszczenie zraszaczy, podmiana zraszaczy miejscami,
generalnie problem objawia się identycznie niezależnie od tego jakie dysze są zamontowane czy 0,75 czy 2,0
zraszacze otwierają się na dwa razy ..albo tylko do połowy i pryskają w trzech kierunkach grubym strumieniem, jakby było małe ciśnienie
Dziwne jest to że jak na otwartej sekcji otworzę zawór płukania elektrozaworu (tego podmienionego również) to zraszacze momentalnie się wynurzają do końca.
Jak po otwarciu sekcji drugą połowę wyciągnę ręcznie ...to też sekcja działa, zraszacz nie opada i równo z uruchamianiem się pierwszego zraszacza pozostałe trzy też się uruchamiają, jakbym wyciągał 4 na raz
co mogło się wydarzyć bo jesienią wszystko było ok......
czy jakiś kamień w instalacji mógł się uaktywnić którego nie da się przepłukać?
czy może być uszkodzony zraszacz..chodź później działa poprawnie?
Macie jakieś pomysły na ten problem
Nie wiem czy mogę wkleić link do filmów, bo na zdjęciach tego nie widać, pierwsze zdjęcie połowa, drugie zdjęcie cały zraszacz