Witam wszystkich,
Przymierzam się do wykonania systemu nawadniania własnymi siłami. Mam studnię wiercona, ale z niezbyt dużym wydatkiem - ok 800l/h, w związku z tym wymyśliłem, że zrobię zasilanie zbiornika na deszczówkę ze studni, tak aby utrzymywal się poziom 4m3 w czasie gdy nie ma deszczu. Następnie ze zbiornika planuję ciągnąć wodę zestawem hydroforowym 50L wraz z pompą, aby zwiększyć wydajność oraz ciśnienie. Sterowanie pompą głębinową, oraz automatycznym nawadnianie realizuję na własnym systemie automatyki domowej. Chciałbym uzyskać opinię o rozstawie zraszaczy statycznych - czerwone oraz rotaycjnych - żółte. Chciałbym podzielić to na 5 sekcji. 2 sekcje dla rotacyjnych, 2 sekcje na statyczne, 1 sekcja na linię kroplującą. Czy to ma ręce i nogi?