Na wstępie również chciałbym się przywitać na forum. Ostatnie kilka dni bardzo dużo czytałem na temat projektowania nawadniania, nigdy tego nie robiłem, ale chciałbym się podjąć samodzielnemu wykonaniu. Do podlania mam mniej niż 300m2 trawnika zraszaczami oraz kropelkowo: pas 40metrów tui oraz 10metrów tui (obok podjazdu) i w przyszłości rabatkę (oznaczona trapezem na górze szkicu).
Wydajność źródła to 2,5m3/h, ciśnienie zmierzę jutro jak zakupię manometr.
Tutaj chciałbym się skupić na umieszczeniu zraszaczy. Całą instalację oparłbym o zraszacz Rain Bird 3504. Wobec powyższego kilka pytań:
1. Czy ustawienie jak na szkicu byłoby optymalne? Są co prawda 2 mniejsze obszary w zasięgu tylko jednego zraszacza, czy warto dorzucić w te miejsce po jeszcze jednym mniejszym?
2. Wg specyfikacji tego zraszacza minimalny zasięg to 4,6m – w projekcie mam kilka miejsc z wymaganym mniejszym zasięgiem – czy wobec tego muszę je zmienić?
3. Przygotowałem również tabelkę, w której wyliczyłem wydatki każdego zraszacza, ich suma wyniosła 1,27m3/h. Czy wobec wydajności źródła 2,5m3/h oznacza to, że mogę wszystkie umieścić w jednej sekcji mimo tego, że mają różne zasięgi oraz kąty zraszania?