Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

TAR 20:51, 05 sie 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7268
Toszka zrobilam 5 z 8 moich rodkow wg. rady. Nie sądzilam ze rozrywanie bryly korzeniowej to taka ciezka robota, glownie to zaschniety torf. Co z tego, ze moje rodki byly w mokrym jak przez torf nie pobierały nic dobrego. zdarlam torf ile sie dalo, potem namoczylam w odstałej wodzie cala noc i rano przygotowalam dolki. chyba taka srednica 80 cm na poczatek wystarczy? tylko nie mialam dostepu do siarki, kupilam zakwaszacz glebowy florovitu, ktorego siarka jest skladnikiem, moze byc? dolki zgodnie z wytycznymi wypelnilam samym dobrem rodki obsypałam igliwiem, ściółką spod dębów i czekam czy zatrybia chociaz byc moze sie sama oszukuje, bo mam wrazenie, ze zielenieja i juz nie sa takie jasnozielono-żółte, ale to chyba za wczesnie? w weekend ostatnie 3 szt. doprowadze do porzadku.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Toszka 11:16, 06 sie 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jeśli nie były za bardzo wysuszone, to reagują niemal natychmiast. Będzie dobrze i przed zimą powinny się jako tako ukorzenić. A siarki szukaj i potem zmieszaj z ziemią, chociaż po wierzchu.

Adela
amatorem mogą być stonki, ślimaki i ćmy.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Adela 22:06, 06 sie 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Toszka napisał(a)


Adela
amatorem mogą być stonki, ślimaki i ćmy.

Dzięki Toszko Wygląda mi to na dzieło opuchlaka, ale po cichu myślę, że to może jednak nie on
Jesienią wymieniałam rododendronowi podłoże i dodawałam siarkę. Przejrzałam dokładnie korzeń i nic nie zauważyłam. Mogłam też nie zauważyć, bom okularnica
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
Toszka 23:55, 06 sie 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Liście żrą dorosłe egzemplarze, które mogły przyfrunąć. Żrą, uprawiają seks, znoszą jaja na ziemi i dopiero z nich wylęgają się larwy żrące korzenie. Larwy, czyli białe tłuste stwory nie jedzą liści dopóki nie przeobrażą się w postać dorosłą (imago).
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
kukaj 21:24, 10 sie 2019

Dołączył: 10 sie 2019
Posty: 3
Dzień dobry, proszę o pomoc w diagnozie średniego stanu różaneczników cunningham's white.
Posadzone w zeszłym roku w odpowiednie podłoże. Przetrwały zimę, przyrosły i jedno "piętro". Na wiosnę tego roku ładnie rosły, aż tu środkowy zaczął marnieć.

Liście straciły jędrność, kolor (zaczęły żółknąć), wreszcie pozwijały się i oklapły. Co ciekawe jedna gałązka tego krzewu ma się dobrze.
Obcięłam gałązki ze zwiędłymi liśćmi. Gałązki były sztywne, w przekroju brak było oznak choroby. Pozostała gałązka nadal rośnie ładnie, zawiązała pąk, liście są w dobrym stanie.
Zdjęcie tego obciętego. Obok, po prawej większy jest obgryziony - opis poniżej.


Dwa pozostałe mam podejrzenie, że zostały przenawożone i dodatkowo jeden ma chyba poparzenie słoneczne. Na wiosnę posypałam nawozem dla różaneczników.
Dodatkowo coś zjada liście, ale jakby nie opuchlak, bo dziurki nie są od brzegu (tzn. takich też trochę jest) ale w środku liścia. W ciągu dnia żadnych gąsienic, robaków nie obserwuję.

tutaj ten poparzony i z dziurami







W jednej sztuce liście zaczynają podobnie marnieć jak w pierwszym - straciły kolor, są oklapnięte

to zdjęcia drugiej sztuki:




Zmierzyłam ph i wyszła 5.


Co mogę zrobić aby krzaczkom było lepiej?
Gardenarium 10:07, 21 sty 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
DreamGarden napisał(a)
Witam

Czy wie ktoś na co cierpią moje 3 rododendrony?

1. pierwszemu brązowieją liście nie wszystkie jeszcze ale od góry większość - zastanawiam się czy to juz koniec i fytoftoroza
czy tylko zimowe przemarznięcia? i co dalej z nimi zrobic?

2. drugiemu wyraźnie żółkną liście za wyjątkiem nerwów liścia które pozostają nadal zielone

3. a trzeci cały jest jasno zielony zamiast ciemno zielony

w przypadku 2 i 3 wydaje mi się że to może brak jakichś składników odżywczych ale jakich i jak je nawozić, czy nawóz dla rododendronów będzie odpowiedni i kiedy go zastosować?

czy warto rododendrony zaszczepić mikoryzą?

może ktoś wie?


____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
AdamS 15:35, 29 sty 2020


Dołączył: 01 cze 2018
Posty: 53
Zamieszczam zdjęcia odmiany Catawbiense album.
Czym mogą być spowodowane zmiany na liściach?
Gardenarium 20:11, 29 sty 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Co do liście nie wiem, przemrożenie? Albo brak czegoś...nie wiem.
Ale tej ściółki chyba za grubo i jakaś świeża się wydaje. Na bryle u nasady pnia różanecznik nie znosi grubej warstwy. Sprawdź jak ściółka leży.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
AdamS 08:02, 30 sty 2020


Dołączył: 01 cze 2018
Posty: 53
Zmiany pojawiły się teraz a mrozów nie było. Przy nasadzie nie jest grubo a może się tak wydawać, bo różanecznik rośnie na podwyższeniu, w ten sposób unikam problemu zbyt mokrego podłoża. Ściółka nie jest świeża. Poczekam do wiosny.
chitsa 18:45, 02 lut 2020


Dołączył: 02 lut 2020
Posty: 1
Witam,

Proszę o pomoc w diagnozie.
Na rododendronie azurika pojawiły się niedawno białe kropeczki (jak na zdjęciu).
Roślina jest obsypana kopczykiem z kory na wys około 15 cm (cała roślina jest niska ma maks 30 cm a docelowo ma mieć 80cm). Zimy nie ma w zasadzie i czy ta choroba/szkodnik nie są przypadkiem skutkiem tego właśnie okrycia?

Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies