Aniu - ogród Monty Dona nie jest udostępniany do zwiedzania, więc nie byłam.
Ale już ogród Sarah Raven - tak i kto wie czy się tam nie wybiorę

. W każdym miesiącu od wiosny do jesieni jest jeden dzień otwarty.
Z ogrodów "gardenersów" widziałam tylko ogród Geoffa Hamiltona.
Marzena - i tak sobie oglądamy i podziwamy nawzajem i to jest bardzo fajne

.
Ania - jak chcesz hortensję, to Ci usadzonkuję na wiosnę, chyba że chcesz mieć wielką od razu. Ale nie wiem czy warto, bo ona bardzo szybko rośnie.
Mordor jako kraina wiecznego zła i ciemności - mój znika, ale są dwa miejsca z zadatkami na nowy

.
W ogóle nazywanie miejsc w ogrodzie bardziej go z nami wiąże.
A skoro już wspomniałam ogród G. Hamiltona...