Ogromne karpy pomarańczowych dalii wyciepałam.. a tu Tobie by się przydały.
Czarnuszkę miałam dosłownie jedną.. i mi się wysiała..dzieciow rośnie wkoło sporo... tylko na rabacie gdzie Danusia powiedziała ZERO KFIOTKÓW. I teraz mam pytanie.. czy jak to przesadzę to przeżyje ???
W zeszłym roku nie wysiałam knautii.. ale wysiałam tydzień temu.. i jedna skiełkowała.. liczę na więcej Też ją kupowałaś?? Siałaś? Kwitła w tym samym roku?
By się przydały takie dalie, mam nadzieję że te ze strzępiastymi, czarnymi liśćmi zachowałaś.
Jeżeli czarnuszki są malutkie, to wykop tak, żeby była cała bryła ziemi z siewkami, nie przesadzaj pojedynczo, bo one mają korzeń palowy, dlatego z większymi, starszymi egzemplarzami to się nie uda. Chociaż Ty przesadzasz wszystko o dzikich porach i Ci rośnie.
Kanutie siałam w zeszłym roku, słabo wschodzą, miałam trzy sztuki, zakwitną w tym samym roku i nawet przezimowały. Są śliczne:
Ciut po czasie ale ważne że w tym kwartale
To ja dziękuję, że tu jesteś i dzielisz się tak pięknie swoim doświadczeniem ogrodowym a także cudnymi relacjami ze swoich pięknych podróży po ogrodach.
Przy tej okazji życzę Ci w tym roku pięknych wrażeń z ogrodowych wypadów i mam nadzieję na jakąś spokojną herbatkę w moim małym królestwie.
to chyba jest okazja i można ją uświetnić
pozdrawiam
Bardzo mi się spodobał.
Cieszę się na lilaki, choć to dopiero za ponad dwa miesiące.
Czekam z utęsknieniem na pierwsze kwitnienie tej odmiany NN, którą dostałam od znajomej dwie jesienie temu. Bo pąki kwiatowe są, ale to był odrost, więc nie wiem czy w tej sytuacji na pewno będzie taki cudny błękitny.