Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Początki

Początki

weronika77 21:05, 08 paź 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Dziękuję za "czerwone wino" i pozdrawiam.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
Bogdzia 21:22, 08 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
malwes napisał(a)

Gosiu, poczytałam wpis u Danusi; wszystko to prawda co piszesz...ale czy tylko obwarowanie jak twierdza nas trzyma w okowach, czy myśl lotna jak wyobraźnia pozwala na wszystko?
..to takie proste..chcę, samo się dzieje, idą ludzie do mnie co czują to samo, innych po drodze nie widzę, problemy, sa wyzwaniem do zmiany na pozytywy i tak ...wciąz i tak będzie
Gosiu, uśmiech, merdam usmiechem


Irenko, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Obserwuję jednak ludzi, którzy gubią proporcje i ja tych proporcji tak usiłuję bronić. Są tacy biegnący do wymarzonego celu, którzy widzą tylko ten cel. I dobiegną, bo jakżeby inaczej. Ale po drodze nie zauważą niczego co minęli, nawet nie pamiętają koło czego lub kogo przebiegali.
Są też tacy, którzy ciągle cierpią, że nie są gdzieś dalej. Niecierpliwi. I też pełni determinacji osiągną co chcą ale cały ten czas zmarnowali na zamartwianiu się. Albo nie osiągną, tylko staną w obliczu problemów, które uświadomią im jak bardzo byli szczęśliwi do tej poty, tylko nic z tego szczęścia nie widzieli.
W drugą stronę - nie da się mówić sobie: muszę być szczęśliwa tu i teraz bo nie zmagam się z problemami typu śmierć bliskich, utrata majątku, niepełnosprawne dziecko. Ale nie da się nie martwić o to, żeby dzieci miały ciepłe ubranie, nie myśleć o tym, że można stracić pracę i trzeba robić coś dalej, nie zwracać uwagi na to, że małżonek nie jest z nami szczęśliwy itp....

Także właśnie o te proporcje trzeba dbać. Jak to kiedyś w "Ludziach jak Wiatr" Sieciska pisała. dbać, aby wiać jak należy: ani tak niewyczuwalnie by drzewa zmęczyły się upałem, ani tak rwiście jak wicher burzowy co łamie te drzewa i niszczy domy.

Merdaj, merdaj jak najczęściej Dziękuję!


Bardzo mądre słowa a fragment z ksiązki bardzo ładny i trafny.Pięknie powiedziane.Pozdrawiam Gosiu.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
grupa_trzyma... 16:24, 11 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Gosia, zachwycilam się Twoim winobluszczem. Ja wsadzam w tym roku dwa trójklapowe i jeden pięcioklapowy. Chcę mieć taki purple rain u siebie. CUDO!!!
Pozdrawiam Cię i ogrodnika oczywiście też.
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
grupa_trzyma... 16:25, 11 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Właściwie to chyba powinnam powiedzieć, że chcę taki karmazynowy przypływ, co? Tak czy siak taki chcę!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
malwes 14:16, 14 paź 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Ech Agnieszko - wszystkie te warianty pasują do tych kolorów. Mam nadzieję, że i u Ciebie pięknie się rozkrzewi.

W tym roku jakoś szybciutko u mnie winobluszcz zrzucił liście, prawie już nic nie zostało z tych "karmazynów"
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
beta 15:24, 14 paź 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
monitka napisał(a)



Gosiu to zdjęcie jest cudne! Inne widoczki z Twojego ogrodu np. winobluszczu też piękne
Fajnie że miałaś dzisiaj ogrodowy dzień (też się lubię tak zmęczyć ), moje plany były podobne ale niestety nie dało sie nic zrobić bo lało u nas cały dzień...
pozdrawiam


witaj Gosiu

od razu mam pytanie co to za różyczka?

idę dalej oglądać
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
malwes 17:06, 14 paź 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
beta napisał(a)


witaj Gosiu

od razu mam pytanie co to za różyczka?

idę dalej oglądać


Beatko - to "White Fairy". Wygląda pięknie, powtórzyła mi kwitnienie ale niestety nie jest odporna. Rośnie w donicy przy domu, ziemię miała z dobrego źródła a jednak łapała grzyby i mszyce i musiałam ją pryskać. Kwitnie ładnie ale sam krzaczek wygląda kiepskawo.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
beta 17:14, 14 paź 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
dzieki Gosiu za odpowiedź pytałam bo mam u siebie różyczkę, właściwie to od mamy dostałam i nie wiem jak się zwie wygląda podobnie, ale brak zdjęcia kwiatów wiem tylko że jak jest w pąku to ma takie różowe przebarwienia delikatne, no i pięknie pachnie i powtarza kwitnienie, nie jest wysoka, bo tak ok 30-40 cm no i pokłada się na boki, a ta Twoja jak się zachowuje?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
bociek 17:51, 14 paź 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Gosik, cos mi tu zapachnialo jakas chandra... Swiata i ludzi nie zmienisz, sa jacy sa lepsi i gorsi. Pytanie co w nich chcemy dostrzec. Nie smutkuj, choc jesien takie wlasnie smutki niesie, ale mamy coraz blizej do wiosny

Jeszcze bedzie przepieknie, jeszcze bedzie normalnie....

Sciskam mocno
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
malwes 18:16, 14 paź 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Beatko,
Ta moja zdecydowanie nie ma odcieni różu, jest zupełnie bielutka od samego pączka. Natomiast rozkłada się na boki, tak jak Twoja.

Boćku - chandry chyba nie było....(może dziś troszkę złapałam, mimo słoneczka), natomiast dyskusja się wywiązała z Danusiowego wątku o ludziach i tak żeśmy sobie tu z Irenką kontynuowały.
Ja się staram trzymać pozytywnie ale jakoś mnie tak czasem "zwiewa" z tej ścieżki...Ten brak czasu jakoś mnie tak wykańcza, tyle rzeczy do zrobienia i człowiek w takim biegu ogromnym.

Ale słoneczko dopisywało przez cały weekend. Jesiennie już w lesie:



a słonecznie w ogrodzie:



____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies