Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Początki

Początki

malwes 21:59, 30 wrz 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201


Hortensjowo....







____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes 22:03, 30 wrz 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
W zielniku za to nie możemy nadążyć za szalejącą bazylią, owocują też nadal poziomki.



Żurawki w kolejnej odsłonie:


Jeszcze nie mamy drewutni, w oddali piaskownica dzieci:


Żywotniki mam nadzieję, że przyjmą się wszystkie....


____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes 22:06, 30 wrz 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
A teraz to, co lubimy z mężem najbardziej....idzie JESIEŃ....


To wybarwienie jest wręcz szokujące....w rzeczywistości też jest tak nasycone, wpada już prawie w ostry róż...

____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
malwes 22:08, 30 wrz 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201



Pozdrowienia jesienne dla wszystkich....
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Diana 22:46, 30 wrz 2012


Dołączył: 03 sie 2011
Posty: 2047
malwes napisał(a)
A teraz to, co lubimy z mężem najbardziej....idzie JESIEŃ....


To wybarwienie jest wręcz szokujące....w rzeczywistości też jest tak nasycone, wpada już prawie w ostry róż...


wspaniałe te jesienne widoczki
śliczne naprawdę, trzymam kciuki za żywotniki żeby się przyjeły !!!!!!
trawka wygląda soczyście
Strasznie mi przykro.przeczytałam o tych twoich strasznych chorobach w ogrodzie ,koszmar !
Mój ogródek też jest młody, w sumie dwa razy do roku coś tam sypnę i żyją. O wielu chorobach nie słyszałam nawet. To naprawdę dziwne.Jeśli dbasz o roślinki to bardzo mało prawdopodobne, żeby tak wiele z nich miało choroby.Jasne można kupić chory juz egzemplarz.......ale to niezbyt częste.
Tak sobie myślę, jak teraz masz zmienić ziemię?Przecież rośliny już są.Jak zrobić tę przejściową warstwę?
Mam nadzieję ze znajdziesz łatwe, tanie i bezpieczne rozwiązanie.
pozdrawiam
malwes 22:58, 30 wrz 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Diana napisał(a)

Tak sobie myślę, jak teraz masz zmienić ziemię?Przecież rośliny już są.Jak zrobić tę przejściową warstwę?
Mam nadzieję ze znajdziesz łatwe, tanie i bezpieczne rozwiązanie.
pozdrawiam


Diana, liczę na to, że one się uodpornią, wytworzą swój własny "mikroklimat", zasiedlą glebę pożytecznymi rodzajami grzybów i będzie lepiej. Na razie ściółkuję próchnicą odkwaszoną jak radziła Danusia, tylko muszę kupić większe jej ilości i zobaczymy za rok....nie ma innego wyjścia.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
betysia 06:45, 01 paź 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
....alez slonecznie, prawdziwie jesiennie i kolorowo....az cieplej na sercu i duszy....!!!!!!!
zazdroszcze takich widokow
....u mnie po hortensjach zostaly tylko nowe listki ( kwiayt spalony sloncem w lipcu)...step zaczyna odzywac wiec moze w listopadzie odzyskam trawnik...

pozdrawiam bardzooooooooooooooooo serdecznie, cieplutko i sciskam mocno zyczac cudownego tygodnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Milka 14:35, 01 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
trawa idealna, a te ogniste winobluszcze ..wspaniałe i ten skromny a jaki piękny, złocisty miłorząb
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
maria_kalino... 15:07, 01 paź 2012


Dołączył: 24 lis 2010
Posty: 808
Jestem zachwycona tym winobluszczem. Kolor przepiękny, aż nie chce się wierzyć, że to naturalne. Może mnie się uda posadzić pod świerkiem i puscić go po pniu świerka do góry, co o tym myślisz. Pozdrawiam.
____________________
Maria - Moje krzewy
malwes 16:29, 02 paź 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Dzięki Dziewczyny. To fakt, ten winobluszcz wygląda przepięknie, sama jak na niego patrzę czy to z okna czy z bliska, to mam wrażenie, że jest jak wymalowany sztuczną farbą. W tamtym roku był taki "cieplejszy", bordowy (widać trochę w avatarku) a w tym roku wyjątkowo "uderzył w róże"

Maria - myślę, że możesz spróbować posadzić go koło świerka, jednak fajnie by było jakby on się piął gdzieś przy jakiejś podporze (ogrodzenie, pergola, słupek?) a na świerka właził "przy okazji". Winobluszcz jest bardzo ekspansywny, jeśli świerk ma być jedyną podporą to obawiam się, że pnącze będzie go chciało zdominować i będą ze sobą konkurować: o światło, o pokarm....
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies