Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa.
Co do pieska - niestety nie zostanie z nami na stałe. Zajmujemy się nim na poprzednich zasadach, czyli zabieramy na spacery w miarę możliwości. Niestety okazało się, że on się czuje niekomfortowo przy małych dzieciach - jest psem, który powinien trafić do rodziny z dziećmi minimum kilkunastoletnimi. Przykra to była dla nas decyzja ale ja robię sobie powolutku certyfikat z behawiorystyki psów (na razie na etapie Tjink Dog w ramach COAPE), wiem już trochę jak z tymi problemami postępować i wiedziałam, że tak będzie najlepiej i dla nas i dla zwierzęcia.
Ewa - z kolei co do kursów fotografii to ja je robiłam w ramach Akademii Fotografii Amatorskiej AFA w W-wie z Tomkiem Puchalskim. Odpowiada mi jego "charakter nauczyciela", osobowość i podejście do dzielenia się wiedzą. Uważam, że przede mną duuuuuużo nauki i pracy ale widzę ogromną różnicę w tym, co mi wychodziło przed jak i po warsztatach. Z tym, że ja bardzo dużo fotografuję dzieci i nie publikuję tych zdjęć bo jakoś nie lubię chłopaków "wrzucać do sieci".
Dziś przyjechały moje nowe roślinki: bzy Palibin, jaśminowce, nowe horti, trawki, derenie i duuuużo bażyny. Mamy zamiar jutro wsadzać, tylko niech kurczę nie pada!
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj
Malwesowy ogródek
a dla wytrwałych historia powstawania:
Projekt i tworzenie