Za to dziś już lało od południa. Ode mnie woda się odsączyła ale wszyscy sąsiedzi dookoła zalani. Jeden jest tylko wyżej ode mnie w punkcie jego domu, ale ma dużą działkę, dom na górce - dom suchy ale piwnice zalane i cała działka zalana. Ja pewnie jutro przymusowy urlop bo nie wyjadę ani nie wyjdę. Sąsiad ma działkę "w stanie surowym" i woda po pas. Pomagaliśmy mu odpompowywać ale straż już zabroniła wszystkim bo studzienki nie przyjmują.

Roślin mi nie zniszczyło. Śliwo-wiśnię Nigrę tylko mocno obiło bo wysoka i cienka i gałązki wysokie i cienkie...ale może się wyprostuje, bo nie widać złamań. Za to grzybów w trawniku zatrzęsienie i obawiam się trochę czy rośliny nie zaczną chorować od tej wilgoci.

Gosia stworzyłaś ładny ogród w tak krótkim czasie gratuluję,

Gosia, ciekawe, ja też tak miałam na kilku kupionych w tamtym roku bukszpanach ale w tym dają radę i rosną ładnie. Ja niczym nie pryskałam. Ale zasilałam jakimś pierwiastkiem (nie pamiętam). Na początku myślałam, że to wina kreta (podrywał korzenie non stop). Myślałam jednak, że to grzyb. Dalej nie wiem.

Gosiu, mam nadzieję, że przestanie padać..
Ślicznie jest już u Ciebie , dawno tu nie byłam..

malwes napisał(a)

cześć Malwes! zaglądam w Twoje zdjęcia, bo tak fachowo u Małgosi pisałaś o RAWach (których szczerze nie lubię za to, że nie ma ich podglądu w miniaturkach - tak jak przy jpgach), że musiałam wpaść - i od razu trafiłam na hostę której szukam - czy to fire&ice? bo raz ją widzę dwu- a raz trzykolorową - Twoja jest "3" i za taką właśnie się rozglądam, ale boję się zamawiać przez net, żeby "2" nie dostać

nl_kinia napisał(a)

cześć Malwes! zaglądam w Twoje zdjęcia, bo tak fachowo u Małgosi pisałaś o RAWach (których szczerze nie lubię za to, że nie ma ich podglądu w miniaturkach - tak jak przy jpgach), że musiałam wpaść - i od razu trafiłam na hostę której szukam - czy to fire&ice? bo raz ją widzę dwu- a raz trzykolorową - Twoja jest "3" i za taką właśnie się rozglądam, ale boję się zamawiać przez net, żeby "2" nie dostać

Kinga, nie - to nie jest Fire&Ice. Moja to funkia falista Mediovariegata .

RAWy nie mają podglądu bo RAWów się nie ogląda tylko wywołuje - to jest cyfrowa wersja dawnej kliszy . Rawy obrabiasz do jpg i jpg oglądasz. Całą zabawa polega na tym, aby wywołać RAW samemu (czyli obrobić go w odpowiednim programie) a nie zostawiać tego procesu oprogramowaniu wgranemu w aparat (bo jak zapisujesz zdjęcia w jpg to aparat nie robi nic innego tylko sam je "wywołuje" ale po swojemu, wg fabrycznych ustawień).

no no ja wiem jak to jest z RAWami, bo kilka razy próbowałam ale przy mojej tendencji do zrobienia np.400zdj z jednego wyjazdu, to chyba bym oszalała, jakbym miała nie dość, że wszystko przejrzeć i wywalić 1/4, to do tego jeszcze poświęcić czas na "wywoływanie"? oooo.. to nie dla mnie już wolę wybrać kilka i obrobić w programie, co daje mi ten sam efekt końcowy przy mniejszej "stracie" czasu

popatrz, a ja myślałam, że to fire&ice, a o falistej Mediovariegata nawet nie słyszałam! zajrzysz do mnie za dzień, dwa? zrobię zdj tej, którą kupiłam (nasze szkółki nie bawią się w etykietowanie towaru) i zobaczysz, czy to ta sama? pięknie proszę

Gosiu, 'wpadłam' z rewizytą. Oprócz ogrodu, zainteresowały mnie zdjęcia
Jakiś czas temu kupiłam Photoshopa i nawet trochę się 'bawiłam' obróbką zdjęć- ale no cóż - nie lubię używać tego argumentu, ale na prawdę nie wystarcza czasu na wszystko. Dlatego z przyjemnością będę oglądała zamieszczane przez ciebie fotografie.
Pozdrawiam
Ewa

Piękne zdjecia robisz . Jak ja zazdroszcze tym co gadaja o Rawach i innych takich ...i wiedza o czym mówią.

malwes napisał(a)

Wczoraj był taki udany dzień. Cieplutko, pięknie, spokojnie. Po lekkim deszczu. Robiłam wieczorny "obchód" i cieszyłam się takim wieczornym, ściemniającym się światłem:

Witaj malwes ciekawy ogród, mam pytanko co to za ciemny "krzew" za tawułkami?