Dziś znów dzień (wieczór) wsadzania i przesadzania. Wsadziliśmy 31 sztuk modrzewnicy (andromeda compacta) i 29 sztuk wrzośca Kramer's Rote.
Zrobiłam też zmianę hortensji - Silver Dollar poszły pod jarząba bo doczytałam, że na słońcu przepalają im się kwiaty a zamiast nich, koło koreanki, wsadziłam Magical Fire (lubią słońce).
Wymieniłam też berberysy - w tamtym roku kupiłam malutkie Admiration, które okazały się być Red Carpet, rosły jak dzikie i "pokłóciły" się już w tym roku z oczarem. Kupiłam więc "prawdziwe" Admiration a Red Carpet przygarnął sąsiad.
Jeszcze zostało mi kilka traw do kupienia, grab Fastigiata, 1 miłorząb zwykły "niezwykły" (jak mawia Danusia), 3 różaneczniki (mam już 3 Catawbiense Grandiflorum i myślę teraz o 3ch Cunnigham's White), szałwia, lawenda, trochę bylin (ostróżki, przymiotno...)
Anetko - baaaardzo dziękuję. Zmykam właśnie do Ciebie.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj
Malwesowy ogródek
a dla wytrwałych historia powstawania:
Projekt i tworzenie