Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » ogród (nie)Mocy

ogród (nie)Mocy

Martka 16:58, 14 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Basiu, doczytałam o Tacie, dobra wiadomość. Piękna werbena, miskant silny, spokojnie, jak już wybije w górę to będzie grał pierwsze skrzypce i nie oglądał się na nic, a jeżówki - nie martw się, szybko działają
AniazUroczyska 03:07, 15 lip 2021

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Dobranoc kobieto trochę czarująca
Roocika 06:29, 15 lip 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8241
Basia, dobrze, że tata w domu. Trzymam kciuki za rekonwalescencję. Jeżówka chyba już powinna zmienić kolor, , tego stadium przy tej pogodzie będzie szybko
Macham
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Dragonka 18:37, 15 lip 2021


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
gogo napisał(a)
Basiu, dobra wiadomość o Tacie

Dorodne te rozplenice, daj na taras, na tle ściany.
W nogi może być tak, jak radzi Sylwia, albo pelargonie.

Nie martw się miskant da radę, w przyszłym roku będzie go dobrze widać

A o czarowaniu przy wysiewach to najprawdziwsza prawda, ja wysiałam werbenę i przegorzany i zero i werbenę musiałam sobie kupić.


No wybieram się i wybieram do szkółki takiej jednej w mieście..wg strony internetowej mają to co mnie interesuje-hakonki a nigdzie indziej nie ma Teraz coś białego do tych rozplenic to świetny pretekst, żeby pojechać, mam konkretny powód, prawda?

W przyszłym roku masz u mnie werbenę w takim razie Rozdawałam sadzonki sąsiadce bo jej się u mnie podobała. Mnie się wysiała w doniczce z bukszpanem i w drugiej z miskantem, który oczekuje na miejscówkę. W tym roku u mnie werbena szaleje, urosła wielka jak nigdy. Nie wiem czy można ją wykopać teraz jak kwitnąć zaczęła bo bym Ci wysłała.
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 18:39, 15 lip 2021


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Kasia1980 napisał(a)
Dziękuję za odwiedziny na moim wątku , jakoś niechętnie tam ktoś zagląda. Jutro na spokojnie zajrzę u Ciebie , ale już widzę że jesteś mistrzem rozsad.
Kasiu, zaglądaj po wątkach, a na pewno się zadomowisz tutaj Teraz sezon, każdy w swoim ogrodzie, sporo osób nie bywa, stąd i trudniej uzyskać radę jakąś ale się nie zniechęcaj Ja też czasem sama do siebie tu piszę hehe.
Dziękuję Ci za komplement, cieszy mnie bardzo, bardzo, ze mi roślinki wschodzą. Nie jestem mistrzynią, ledwo praktykantką na razie, ale się uczę i cieszę jak głupi do sera
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 18:41, 15 lip 2021


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Martka napisał(a)
Basiu, doczytałam o Tacie, dobra wiadomość. Piękna werbena, miskant silny, spokojnie, jak już wybije w górę to będzie grał pierwsze skrzypce i nie oglądał się na nic, a jeżówki - nie martw się, szybko działają

Oj chciałabym aby się wybił bo werbeny oszałały. Ale i tak chodzę i je głaskam, sąsiad pewnie myśli,że psychiczna jakaś
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 18:42, 15 lip 2021


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
AniazUroczyska napisał(a)
Dobranoc kobieto trochę czarująca


Dobrego wieczoru i Tobie Aniu Bardzo duszno u mnie niestety mimo, że w nocy było strasznie, burza straszyła, nie spałam do rana tak waliło po oknach dachowych. Mam nadzieję, że u Ciebie już się troszkę choć polepszyło!
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 18:44, 15 lip 2021


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Roocika napisał(a)
Basia, dobrze, że tata w domu. Trzymam kciuki za rekonwalescencję. Jeżówka chyba już powinna zmienić kolor, , tego stadium przy tej pogodzie będzie szybko
Macham


Hmm, moje jeżówki bawią się mną w kotka i myszkę, wiesz? Dzisiaj pobiegłam zoabczyć czy to już, a tu figa z makiem.. Za to do tej pory nie miałam nigdy tak, aby kwiaty były z jednej łodygi 'mnogie'. A teraz jedna roślinka ma wypuszczonych po 7-8 kwiatów, chyba będę spać na tarasie na ziemi, żeby nie przegapić jak się w końcu zamienią w różowe piękności.
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 18:50, 15 lip 2021


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Tata jeszcze musi ponosić szwy, ale chirurg mówi, że goi się ..w przyszłym tyg zdejmią je w końcu. Wczoraj miałam już nerwy- 3,5 h czekania, porażka. Tata ledwo żywy, nie mógł juz wysiąść z auta a ja w tym wściekłym upale czekając na nich chyba udaru słonecznego jakiegoś dostałam. Padłam po powrocie. Jak trzepnięta chodzę dzisiaj, teraz trochę wracają mi siły.

A z dobrych równie wieści jedna dotyczy siewów- pysznogłówka jedna się wychyliła z ziemi Czekam na resztę jej sióstr hehe. Pozostałe mają się bardzo dobrze też, może coś będzie na jesiennie sadzenie a w przyszłym roku będę się cieszyć kwiatami?
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
AniazUroczyska 19:08, 15 lip 2021

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Korci mnie, aby zapytać, jakich to metod używa koleżanka "trochę czarownica"? Silwa, Reiki, Matryca energetyczna, Transerfing, czy jeszcze coś innego? Mam zaledwie kilkanaście godzin, aby wpłynąć na rzeczywistość i zmienić bieg wydarzeń. Pomoc mile widziana
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies