Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » ogród (nie)Mocy

Pokaż wątki Pokaż posty

ogród (nie)Mocy

Dragonka 17:21, 13 kwi 2022


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Gosiu, dzięki bardzo za odzew trochę szkoda, że nie powtarzają cech matecznej rośliny, ale zobaczę co z nich wyjdzie chociaż, może coś ładnego? oby! W sumie jakby miały jakieś inne odcienie to też byłyby fajne, ale że jakby w kolorze brązu Ci potem wyrastały? Nie widziałam nigdy takich, no ale ja w sumie nie znam się na jeżówkach wcale, podoba mi się chyba cały czas najzwyklejsza purpurowa najbardziej.

Dziękuję Ci za link, wykorzystam na pewno! Często tak mam, że siejąc jestem pewna, że będę pamiętać co i gdzie zasiałam, a potem.. widać efekty, bo ciągle proszę o pomoc w ich identyfikacji hehe. Lecę na stronkę
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
gogo 18:09, 13 kwi 2022


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Dragonka napisał(a)
Gosiu, dzięki bardzo za odzew trochę szkoda, że nie powtarzają cech matecznej rośliny, ale zobaczę co z nich wyjdzie chociaż, może coś ładnego? oby! W sumie jakby miały jakieś inne odcienie to też byłyby fajne, ale że jakby w kolorze brązu Ci potem wyrastały? Nie widziałam nigdy takich, no ale ja w sumie nie znam się na jeżówkach wcale, podoba mi się chyba cały czas najzwyklejsza purpurowa najbardziej.

Dziękuję Ci za link, wykorzystam na pewno! Często tak mam, że siejąc jestem pewna, że będę pamiętać co i gdzie zasiałam, a potem.. widać efekty, bo ciągle proszę o pomoc w ich identyfikacji hehe. Lecę na stronkę


Chwalę Twoje wysiewy
Ja lubię te zwykłe jezówki, są niezawodne, moje już wypusciły listki
I kolory pasują mi wszystkie

Aż się roześmiałam na Twoją "krótką pamięć", odnośnie miejsca wysiewów
To zaraźliwe, bo dziś stwierdziłam, że nie wiem gdzie posadziłam niektóre październikowe zakupy, choć wiem, co kupiłam /mam listę/.
Cóż, nie mamy wyjścia, trzeba czekać, aż wyjdą z ziemi.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Dragonka 18:40, 13 kwi 2022


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
gogo napisał(a)


Aż się roześmiałam na Twoją "krótką pamięć", odnośnie miejsca wysiewów
To zaraźliwe, bo dziś stwierdziłam, że nie wiem gdzie posadziłam niektóre październikowe zakupy, choć wiem, co kupiłam /mam listę/.
Cóż, nie mamy wyjścia, trzeba czekać, aż wyjdą z ziemi.

No właśnie ale przed chwilą stwierdziłam, po obchodzie na dworze, że odhaczam jako zidentyfikowane monardę- na jesieni wsadziłam je na przechowanie w warzywnik i bardzo się rozrosły- są spore kępki wręcz, ale tak pachną mocno, że chyba to nie może być co innego. Ciekawe jakie będą mieć kolory? Mam ich tez sporo jak się dzisiaj okazało Na identyfikację pozostałych jednak muszę poczekać chyba aż jakieś kwiaty się pojawią..Ale teraz znowu przydałoby się miejsce w warzywniku gdzie rosną te wszystkie moje siewy..Można je przesadzać chyba na miejsce stałe jeszcze?
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
sylwia_slomc... 21:46, 13 kwi 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81906
Po zdjęciach oceniając to bym powiedziała, że na pierwszym są rudbekie, a na drugim jeżówki. To jednak ciut inne rośliny.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Dragonka 17:01, 14 kwi 2022


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
sylwia_slomczewska napisał(a)
Po zdjęciach oceniając to bym powiedziała, że na pierwszym są rudbekie, a na drugim jeżówki. To jednak ciut inne rośliny.


Tak, te pierwsze to ta rudbekia cherry brandy, miałaś ją może u siebie Sylwuś?

Ciekawa jej jestem- czy faktycznie ma taki ładny ciemno-winny kolor jak pokazują na zdjęciu, czy jest brzydka w rzeczywistości Nie widziałam nigdy jej na żywo.


Dumam nad pelarogniami- bo wzeszło z nasion mi ich dużo, i ładnie już podrosły- czy sadzi się je też na rabaty? Czy tylko do doniczek? I czym się różnią te z zielonymi całkiem listkami od takich, co mają jakby ciemną obwódkę na liściu?
Takie można już przesadzać do większych doniczek? Nigdy nie przepadałam za nimi, ale w sumie kwiaty wyglądają ładnie, więc w tym roku zaryzykuję



____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
gogo 09:12, 15 kwi 2022


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Dragonka napisał(a)


Tak, te pierwsze to ta rudbekia cherry brandy, miałaś ją może u siebie Sylwuś?

Ciekawa jej jestem- czy faktycznie ma taki ładny ciemno-winny kolor jak pokazują na zdjęciu, czy jest brzydka w rzeczywistości Nie widziałam nigdy jej na żywo.


Dumam nad pelarogniami- bo wzeszło z nasion mi ich dużo, i ładnie już podrosły- czy sadzi się je też na rabaty? Czy tylko do doniczek? I czym się różnią te z zielonymi całkiem listkami od takich, co mają jakby ciemną obwódkę na liściu?
Takie można już przesadzać do większych doniczek? Nigdy nie przepadałam za nimi, ale w sumie kwiaty wyglądają ładnie, więc w tym roku zaryzykuję





Mi te rudbekie się też podobają i też na żywo nie widziałam.
Pelargonie wysiały Ci się kapitalnie, wzorek na liściach związany jest raczej z kolorem.
Możesz je śmiało posadzić do ziemi, ja tak robiłam i pięknie rosły.
I nie musiałam podlewać, jak w doniczkach, wystarczał deszcz.
A do nich sadziłam pasiastą turzycę, ładnie razem wyglądały.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Dragonka 10:55, 15 kwi 2022


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
gogo napisał(a)
Mi te rudbekie się też podobają i też na żywo nie widziałam.

to już wiem komu oddam nadmiar


gogo napisał(a)
Pelargonie wysiały Ci się kapitalnie, wzorek na liściach związany jest raczej z kolorem.
To teraz tylko pozostaje mi się modlić, żeby nie były czerwone...ja tak nie lubię koloru czerwonego! A one chyba najczęściej jednak czerwone są prawda?
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
gogo 00:48, 17 kwi 2022


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Dragonka napisał(a)

to już wiem komu oddam nadmiar


To teraz tylko pozostaje mi się modlić, żeby nie były czerwone...ja tak nie lubię koloru czerwonego! A one chyba najczęściej jednak czerwone są prawda?


Na nadmiar się piszę

No, nie tylko czerwone, są w kilku odcieniach różowego i fioletowego i białe.

A dlaczego nie lubisz czerwonego?
Ja uwielbiam w zestawieniu z białymi kwiatami, ale ciuszka w tym kolorze nigdy na sobie nie miałam.
Namawiali, bo ja brunetka, ale nie dałam się przekonać, wolę pastelowe kolory.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Dragonka 16:49, 19 kwi 2022


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
kto podpowie co to moze byc?

____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 16:52, 19 kwi 2022


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Grażynko, to dostaniesz i cherry brandy, zobaczymy, czy da się lubić Ja nie cieprię czerwonego- bo mój mąż ma na punkcie tego koloru fioła, i wiele walk musiałam stoczyć, żeby poskromić jego zapędy jak malowaliśmy w domu... jakby mógł,to wszędzie by było coś czerwonego, masakra Na szczęście nie ma



____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies