Dragonka napisał(a)

Mnie Ciebie też Aga mam nadzieję juz bywać częściej.
No to fajnie, że zidentyfikowałaś moje roślinki/chwasty, ja mam problem i zawsze mi żal wywalić siewkę Dzięki za podpowiedź co do pozostałości po werbenie, zostawię

Dla ścisłości, tylko zgaduję, jestem tylko orlika pewna na 100 % , Sylwia potwierdziła

Dragonka napisał(a)

kurczę, nawet zrzutu nie mogę zrobić, żeby pokazać, że nie mam- nie można wykonać zrzutu bo brak pamięci... a mam kartę nową dokupioną ale on zwyczajnie chce dokończyć żywota u mnie..i tak się wkrótce stanie, bo już nie daje rady nawet aktualizacji robić

Sprawdź, gdzie te zrzuty ekranu się zapisują. Bo może masz ustawione, że zamiast na karcie pamięci to są zapisywane na pamięci wewnętrznej.

Roocika napisał(a)

Basiu, może masz starszy model?
Zobacz, otwierasz aparat i masz taką ramkę z kropką? Zaznaczyłam kółkiem na czerwono. To jest to

Hm jaki masz tel? Bo w moim ajfo nie mam takiego kółeczka jak otwieram aparat?

Mirka napisał(a)

Hm jaki masz tel? Bo w moim ajfo nie mam takiego kółeczka jak otwieram aparat?

Mirka, mam Xiaomi

Witam się z Panią Pamiętnik chwastowy bardzo mi się podoba

Na fotce nr 7 to z igiełkowatymi listkami ma szansę być zawciągiem, ale nie na 100 procent bo takich z siewu nie widziałam w realu.

Baśka, Twój wątek mam w obserwowanych więc pewnie już tu byłam ale możliwe, że się nie odezwałam
Jest masa aplikacji, które świetnie rozpoznają rośliny - robisz zdjęcie i podpowiada różne opcje Rozpoznawać można po liściach, kwiatach, po wszystkim
Ja sobie zainstalowałam PlantNet (chyba była pierwsza na liście) - z reguły jestem zadowolona
P.S. Też mam chinola, trzyletniego, czasem go porządkuję to daje radę nową aplikację zainstalować

Mój tępolek ma więcej trochę nie ma za wiele pamięci wewnętrznej a same aktualizacje systemu jednak zjadają..aplikacji nie chce przyjmować bo krzyczy, że nie ma miejsca na nie, łobuz. Ale trochę zdjęć mogłabym wywalić, fakt, coś bym odzyskała. Ale w sumie teraz już myślę o zmianie więc chyba dam mu spokój.

A ja znowu mam pytanie dręczące mnie tym razem odnośnie jeżówek- posiałam a) cherry brandy b) jakąś czerwoną z nasion od sąsiadki.

W dużej palecie takie jasne, z włoskami listki- czy to by była Cherry ?

a na drugim zdjęciu niby ta z nasion..ale wiele mi ich nie wzeszło i jakieś mizerne jeszcze- zastanawiam się, czy da się wysiać takie inne niż zwykłe purpurowe z pozyskanych nasion czy też nie powtórzą cech matecznych? Mogą wyrosnąć na zwykłe? Liście się różnią od tej na górze.

Jeżówki odmianowe podobno nie powtarzają cech rośliny matecznej. Bardzo ładne masz sadzonki, super że ci się tak udają. Nie potrafię odróżnić po liściach odmiany. Wiem tylko, że rośliny kwitnące na czerwono często jak są siewkami to mają ciemniejszy kolor, czasem z lekkim dodatkiem bordowego.
Kiedyś znalazłam taką stronkę - może cię zainteresuje. Ona jest po angielsku, ale jak otworzych w przeglądarce Microsoft Edge i klikniesz tłumacz, to wszystko ładnie się przetłumaczy na polski. Są tam między innymi obrazy sadzonek.
Tekst ze strony:
Obrazy sadzonek - Zdjęcia 800 sadzonek w porządku alfabetycznym ich łacińskiej nazwy lub posortowane według kształtu pierwszych prawdziwych liści, z ich łacińskimi i zwyczajowymi nazwami, aby ułatwić identyfikację roślin, które pojawiają się w twoim ogrodzie, lub pokazać, co powinno powstać z nasion, które zasiałeś. Zawiera kilka często zadawanych pytań dotyczących sadzonek

http://www.theseedsite.co.uk/index.html

Ps kiedyś dostałam siewki rudbekii Cherry brandy, ale z zebranych nasion i już nie powtórzyły cech. Po kilku latach są ciemnymi rudbekiami w kolorach od ciemnego pomarańczu do brązu, bo też się wysiewały.