Rozmawiałam dziś z koleżanką - działkowiczką, ona też ma takie jabłonie wieloodmianowe, ale szczepił jej Tata. Mówi, że dobrze się sprawdza, więc jednak warto to wziąć pod uwagę Podkładka będzie podstawowym kryterium, drzewo musi mieć te 3m
Na szczęście możesz jeszcze to i owo wysiać do gruntu, jeśli bardzo chcesz, cały kwiecień masz na to
Najlepiej byłoby dosiać obok posadzonych flanc ten sam gatunek, tyle że czasowo jest to nie do zgrania, bo sieje się w kwietniu, a sadzi w maju. Majowe wysiewy mogą być już trochę późne. Tak sobie głośno myślę, co tu zrobić, żeby nie wypielić siewek
Ja mam taki problem, że skrzynia, w której mi się udają wysiewy, właściwie się rozpada i nadaje się do rozebrania i ponownej budowy. Ale posadziłam w niej tulipany na bukiety, więc na razie nie mogę jej ruszyć. No i co ja narobiłam.
Tak poza tym wysiewy mi się nie udają w gruncie, wydaje mi się, że sieję w puste miejsce, a przecież mam wszędzie pełno bylin, które bardzo szybko zaczynają zacieniać siewki, o ile w ogóle zdążą wyjść. Dlatego jednak wolę siać w domu. Dlatego prościej byłoby połączyć flance z wysiewem. W gruncie udaje mi się to, co się samo wysiało i o siebie zadbało.
Potwierdzam z eukaliptusem. Dokładnie to samo się stało mojemu. Na wiosnę skonał, schnąc po gałązce, mimo książkowej pielęgnacji. Szkoda kasy.
Iryski w donicach to wspaniały pomysł
Ciemierniki piękne, uwielbiam je od jakiegoś czasu i jeszcze dokupię, może nawet dzisiaj
Podziwiam POWERA i rozumiem system pracy. Mam taki sam Jak mi się nie chce to się nie zmuszam. Ale jak mam wenę to 6-8 godzin bez jedzenia i pica, jak w transie I wtedy są efekty pracy. Jak pracuję na siłę to ciągle coś się krzaczy