Śliczne te obrazki wiosenne.
Na jakim stanowisku rosną u ciebie przylaszczki, że tak szaleją?
O ile dobrze pamiętam, to masz lekko kwaśną glebę. Moje chyba przepadły po zimie, ale mam ochotę jeszcze raz spróbować. Tylko stanowisko i glebę musiałabym im ekstra przygotować.
Gdzie nie wejdę tam piękna wiosna Zdjęcia super, wszystko mi się uśmiecha jak widzę takie cuda Ja to chyba ostatni bastion zimy jestem, wszystko niby wychodzi ale nieśpiesznie bardzo Pocieszam się, że za tydzień ma być cieplej
Mgdusko, chłonę zdjęcia! Nie szczędź ich, bo boskie! Jestem ciekawa tego Straussa zapowiada się bardzo ciekawie, lubię takie smukłe tulipany, w przeciwieństwie do piwoniowych. Autoportret - sam urok i tajemniczość, no bardzo artystycznie! Zdjęcia ze szklarni dają zapachem wręcz. Czekam na postępy, obrazków wiosny i zieleni spragniona jak wszyscy
Gosiu, rzeczywiście ziemię mam kwaśną, ale przylaszczką posadziłam na rabatce specjalnej, obok ciemierników, bukszpanów i cisa, pod wisienką. Sypię tam mączkę bazaltową, dolomit, skorupki jaj i kompost, na bogato. Na niewielkim kawałku da się utrzymać inne środowisko, a bardzo mi zależy na tych roślinach. Rabatka jest nowa, założona rok temu, jak na razie moja ulubiona
Staruss jest niziutki, ale cudny, pamiętam go z ubiegłego roku - a nie był wyciągany z ziemi. W tym roku zakwitną wszystkie cebulki, w zeszłym kwitły chyba tylko 2 z 6? Dlatego ich nie dosadzałam, a okazuje się, że z czasem dojrzały
Wczoraj zrobiłam parę dosiewek (przywiozłam sobie ziemię) - m.in. groszki pachnące, które w tym roku wchodzą nikczemnie i kosmosów, które wschodzą pięknie, więc wreszcie będzie je widać.
I, uwaga, obejrzałam dalie, które zaczynają się budzić. Załadowałam wszystkie do worków foliowych z odrobiną ziemi, podlałam szczególnie te przesuszone i uśpione z nadzieją, że ożyją. Pomału można myśleć o miejscu na podpędzanie
Juz dawno mialam sie zapytac...Pamietasz moze nazwe tej jasnej trawy?
Mam cos podobnego, nie wiem czy to ta sama( poszukam fotki to Ci pokaze) i nie wiem czy powinnam jej ograniczyc korzenie...Co o tym myslisz?
Dostałam ją od Teścia, bez nazwy. Wydaje mi się, że to jest mozga trzcinowata, ale nie mam pewności. Zdecydowanie powinnaś ograniczyć jej korzenie, jeśli nie chcesz, żeby Ci się rozeszła. Miejsce ze zdjęcia akurat jej nie pasowało, prawie tam zanikła, wcześniej zdążyłam zabrać kawałek w pobliże rajskiej jabłonki, gdzie niestety okrutnie się panoszy, muszę połowę co roku wyrywać. Ładna jest, młode przyrosty są lekko różowe, lubię ją, ale też włąściwie powinnam ją ograniczyć.
Zdjęcia super, wszystko mi się uśmiecha jak widzę takie cuda 
Pocieszam się, że za tydzień ma być cieplej 
. Tulipany Exotic Emperor maja pąki - z tych pełnowymiarowych będą pierwsze.
