Ja sadziłam w ziemię ogrodową pomieszaną z kompostem i rosną dobrze, kwitną też.
Tylko miałam 2 różne karpy w jednej paczce z L., jedna jest buraczkowa a druga biskupia.
No może, może, wszystkie jesteśmy takie ambitne i chcemy przeskoczyć same siebie oraz mieć najpiękniejsze dalie we wsi Ale u Zuzy przecież kwitną?
U mnie na pewno jest mniej słońca, na to nic nie poradzę. Ale jedna moja dali, nn czerwona, nic sobie z tego nie robi, kwitnie jak trzeba. Baron kwitnie od dawna, trochę go teraz przycięłam, ale zachowuje się, jak na dalię przystało. Reszta jest zagadką.
No przecież coś ci kwitnie
Nasłonecznienie na pewno ma znaczenie, ale z drugiej strony, w zeszłym roku kwiatów miałaś pełno, a warunki świetlne raczej takie same.
No właśnie nie takie same - większość dalii jest na nowej rabacie. Wyjątkiem jest skrzynia przy chałupce. Ta nowa rabata ma dużo słońca, bo zaczyna się rano, potem chwila przerwy i do popołudnia, a jednak jest inaczej, niż przy domu, gdzie zazwyczaj miałam dalie. Wydawało mi się, że lepiej
co fakt, to fakt
Wy, to nie macie takiej konkurencji, ale u mnie działkowcy się nieźle zadaliowali w tym roku i muszę znosić widok pięknych kwiatów u nich a u mnie większość jeszcze w pąkach, albo pojedyncze kwiaty. Pewnie się wszystko rozwinie, jak będę na wakacjach
coś czuję, że będzie, jak u Capka
no i psiapsia doglądająca ogrodu dostarczy mi wielu fotorelacji