Karola czasem zaglądam, budowlana nie jestem czekam na ogród bo będzie się działo, ale z domem to idziesz jak burza...no wiem lepiej Cię nie drażnić to uciekam hej
Niemniej nie ma co narzekać. Dziś po pracy lecę tam zobaczyć, dogadać się co do kolejnego zakresu robót po ogrodzeniu. Otoczenie domu, wiaty i taras.
Kolejne prace zaplanowane, terminy ustalone, powoli leci
Krysiu coś cyknę, choć pewnie będzie ciemno już... heh wanna przyszła. I ścianka prysznicowa. Jeszcze jedna umywalka i to by było na tyle. Kolejne zakupy to sofy, meble zrobi mi ojciec, więc płacę tylko za materiał... i to by było na tyle
Najwięcej w tym całym bałaganie kosztuje robocizna...