Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

popcorn 15:01, 12 gru 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mało też nie jest ale przypomniały mi się kraniki wyjście na ogród wodne, gość zrobił. Podciągnięcie wody pod lodówkę (młoda chce kostkarkę do lodu), może kiedyś taka lodówka - zrobił. Dzwoni, umawia się, zjawia się. A nie jak niektórzy przekładają milion razy albo partaczą. Pomysły ma dobre, podpowie. Teraz rozkładał podłogówkę zadzwonił mi że śruba w drzwiach wejściowych ledwo trzyma szyld żebym kupiła dłuższe śruby. Kupiłam. Wkręcę sobie w sobotę.

Po drodze kupię duże grube worki na śmieci. Wynajęcie kontenera 1400 zł masakra nie dziwię się że śmieci lądują w lasach... heh
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 15:53, 12 gru 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Przeziębiłam się chyba sprzątając wczoraj śmieci na działce. Za godzinę kończę pracę, do wanny wygrzać się i do łóżka.

Zapłaciłam za śniegołapy, muszę zdybać tego mojego feralnego gościa żeby mi je założył na dachówkach. Zapłaciłam za wełnę Rockwool do ocieplenia dachu. Mam problem jak policzyć ile trzeba jej żeby ocieplić strop, skoro połowa stropu płaska a połowa to ta pustka nad salonem hmmm. W każdym razie gość ze składu budowlanego mi powiedział że i tak wszystkiego na raz nie położymy, więc czemu nie zamówić na dwa razy? I ma rację.

Ścigam gościa od koparki, idealnie byłoby gdyby zjawił się w poniedziałek. W międzyczasie w przyszłym tygodniu ludzie od ocieplenia którzy mieszkają niedaleko mnie odbiorą płytki na ściany które mam tutaj, wannę, toalety itp.

Mam nadzieję że osuszacz będzie szalał, muszę zdybać jeszzce elektryka żeby mi zaczął instalować gniazdka itp - bez tych zaślepek/pstryczków tak żeby można było malować bez osłaniania. Wypadałoby wybrać i zamówić płytki na podłogę nareszcie. Ciągle się waham między gresem szkliwionym a zwykłym... hmmm
____________________
Mój nowy ogródek
Dorii 17:28, 12 gru 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Hmm strasznie dużo za ten kontener. Sąsiad miał takie wielkie worki wyglądające jak wielką wersja toreb co ludziki handlujące na straganach wożą towar. Niestety nie wiem ile go to kosztowało.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Dorii 17:35, 12 gru 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Pogooglałam i wyszło mi że to big bag. U mnie koszt takiego big baga o pojemności 2ton to coś koło 250zł. Są też 1tonowe. Podejrzewam kontener nie jest ci potrzebny, one mają większą ładowność 5-15ton
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
popcorn 18:42, 12 gru 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dziękuję! Poszukam więc

Wymyśliłam spakować lekkie śmieci do worków a gruz wykorzystać pod podbudowę tarasu. Kontenery znalazłam najmniejsze 7m3 to dużo. Szukam big bagów. Dziękuję!
____________________
Mój nowy ogródek
roma2 19:15, 12 gru 2019


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Jak ja Cię podziwiam Dziewczyno!!! Dajesz radę! Domek już super wygląda. Wywóz "śmieci" z działki, a właściwie koszt, mnie też wkurzył. Wywożę co się da spakować (dbając o segregację), gruz znajdzie miejsce pod przyszłym tarasem. Jakieś tam elementy nadające się na złom zabrał "Pan no name". Jak ja mu dziękowałam! Nienormalne to jest. U nas koszt podstawienia kontenera i jego wywóz to ponad 600 zł. To i rzeźbimy. Przecież nie wyrzucę do lasu. Big bagi też u nas drogie. Edit: nie dopisałam, że w sąsiedniej wiosce, co jakis czas, można wywieżć te spakowane wory. I my tak robimy. Przeliczają na jakieś kilogramy na mieszkańca/ewentualnego mieszkańca .
Durnota, ale korzystamy.
____________________
Komendówka
yolka 19:17, 12 gru 2019


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Karolina szkliwiony łatwiej utrzymać w czystości. Ja mam zwykły dość chropawy i szmatę można na nim podrzeć. Ale chodziło mi o mniej śliski, wiesz, te lata .... obym się za szybko nie połamała
Nieszkliwione - twardośc zbliżona do diamentu, taką przenośnię gdzieś wyczytałam
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Dorii 19:25, 12 gru 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Wywóz gruzu kupę kasy kosztuje a przywóz jeszcze więcej. Nic tylko gruzowy interes założyć. U nas droga gruntowa, prywatną więc gruz na wagę złota.

Miałam pytać jaką drogę masz bo wywieziesz gruz a potem na łatanie dziur będziesz kupować.

Myślimy o zakupie płyt Jumbo, w tym roku wywrotkę gruzu za 500zł wysypaliśmy a i tak taplamy się w błocie. Nie chcę nawet myśleć i liczyć ile już w tą drogę przez 6 lat wpakowaliśmy.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
roma2 19:34, 12 gru 2019


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Właśnie rozmawiałm z mężem i konener i wywóz 600 razy 2. Zawiesiłam się w czasoprzestrzeni
____________________
Komendówka
popcorn 20:11, 12 gru 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Znalazłam za 1200-1400 zł. Najmniejszy kontener 7m3
Wymyśliłam że popakujemy z młodą w sobotę to co się da do worków. Gruz pod taras się wrzuci i już. Kliniec na drogę dojazdową do drugiej działki przywiozę przy okazji wożenia piachu i żwiru przy robieniu krawężników.

Póki co muszę zadzwonić i ułaskawić drugiego sąsiada, który policję wzywał bo mu moja wywrotka z piaskiem po działce przejechała. Kupiłam mu dwie flaszki piernika na święta jakieś czekoladki i zostawiłam u drugiego sąsiada. Tylko muszę zadzwonić a flaki mi się wywracają. Serio.

Jak będę znów miała pół dnia urlopu to pojadę do gminy i zarejestruję siebie i młodą w domu i poproszę o pojemniki. I będę co miesiąc płacić i wrzucać te worki. W końcu zejdzie, zwłaszcza jeśli plastik spakujemy osobno.

Gres szkliwiony więc... Tyle że się błyszczy jak psu jajca buahaha
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies