Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Kokesz 09:31, 18 lut 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Karola podziwiam Cię, jesteś niesamowita chętnie bym się wprosiła na parapetówkę ale ode mnie za daleko
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
popcorn 09:45, 18 lut 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Przybywaj
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 13:04, 18 lut 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Chłopaki robią kostkę, kwiatki poustawiane, to kiedyś będzie ładne miejsce do życia


Tutaj przed oknem trójkatna rabata prawie cały czas w cieniu, będą bukszpany, runianka, ciemierniki cuchnace, może zawilce i trawy (chyba za dużo gatunków jednak). Może uda mi się wykopać buksy u Rodziców, bo mam zębologa wieczorem. Średnio się będzie kopało po ciemku, ale może, może?

____________________
Mój nowy ogródek
UlaB 13:07, 18 lut 2020

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
Karola, SUPER!!! Ten etap - mimo zmęczenia i zwykle braku funduszy - jest jednak najfajniejszy, chyba Ci zazdroszczę
To widok z okna kuchennego? Białe to wiata garażowa?
Masz już pewnie plan na rabatę?
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
popcorn 13:14, 18 lut 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
To widok w bok na wiatę, ona jest blisko ale nie zasłania okna, na szczęście. Ale zasłania taras hehe i o to mi chodziło w usytuowaniu jej. Blisko od drogi żeby odśnieżania było mało (choć w ostatnich latach zimy brak). I zasłonięcie się od drogi i sąsiadów.

Pewnie że fajny etap, ale na razie marzę o tym żeby robotnicy zniknęli i żeby była wiosna i najlepiej to bym gdzieś się wyrwała na tydzień chociaż. Ale młoda ma szkołę, nową, więc na razie to mi nie grozi.

Plan na rabatę... jak wyżej, obwódka z buksów mini dwuletnich moich własnych - chyba że po drugiej stronie chodnika?? W środku duże buksy - kule i parę stożków, ciemierniki trawy i zobaczymy.

Normalnie tak, zgadzam się, to fajny etap, ale póki co jestem tak wykończona że ledwo ciągnę. No ale jutro jest nowy dzień
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 14:28, 18 lut 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41974
No kostki to ci zazdoszcze bo ja ciagle nie mam
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
mirkaka 14:35, 18 lut 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9586
popcorn napisał(a)
Dzięki Mirka. Póki co wszystkie ściany białe. Może kiedyś gdzieś coś, jak się ubrudzą. Na razie niech spadają robotnicy, mam szczerze dosyć remontów

Znalazłam obornik w okolicy, zamówię przyczepkę. Czekam też na cenę dobrej ziemi. Wymieszam z glina i obornikiem, powinno być dobrze.

Na pierwszy ogien przywiozę buksy od Rodziców, co pomiędzy się wymyśli w międzyczasie. Nie mogę się doczekać!

Buziaki!


Ja też kupiłam na swój ogród piękną ziemię, czarną, 20 lat temu nie miałam pojęcia że można kupić złą ziemię. Teraz mam w całym ogrodzie metale ciężkie, i pełno potłuczonego szkła. Dopiero po deszczu zaczęło wyłazić, wyłazi do tej pory.
Teraz bym nie kupowała już ziemi, też mam glinę, wolałabym kupić piach na jej rozluźnienie i mnóstwo obornika. Wszystko kultywatorem bym mieszała.
Pomyśl o tym, czy tak nie będzie lepiej

Czekam na nowe zdjęcia z domku
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 14:38, 18 lut 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9586
Kasya napisał(a)
No kostki to ci zazdoszcze bo ja ciagle nie mam


Kasia, trochę sprawiedliwości, masz basen
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Krys 14:45, 18 lut 2020


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Karolina wiesz,że ja też mam gline i nie kupowałam ani grama ziemi,tylko mieszałam z kompostem,zrębkami.Możesz tak jaki pisze Mirka z piaskiem,szkoda kasy na ziemie.Poszukaj gdzieś tartaku żeby kupić zrębki a może nie będą chcieli kasy
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
popcorn 14:46, 18 lut 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kostki mam pasek od drogi do domu i na tarasie, ograniczyłam do minimum bo koszty nieziemskie. Wolałabym nie ryć potem po ogrodzie, zresztą jakby się nie nauważali i tak poniszczą rośliny. A serio jak pójda robotnicy to mam nadzieję że nie wrócą. Nigdy

Dopytam skąd ta ziemia i jaka i pojadę obejrzeć najpierw zanim zapłacę za wywrotkę. Zobaczymy. Pomysł z piachem nie jest zły! dziękuję
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies