Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

popcorn 15:59, 13 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Czyścimy wszystko, zmywarka chodzi, parę poprawek niedoróbek i z głowy



Miłego weekendu!
____________________
Mój nowy ogródek
deszczowymaj 17:53, 13 mar 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Dorii napisał(a)

Mamy 10m³, przy 4 osobach opróżniamy raz na miesiąc. Czasem można by rzadziej ale mamy umówiony comiesięczny wywóz żeby nie trzeba było zaglądać. Niestety czujnika nie mamy.


U nas jest 5 osób i wychodzi mi na to,że takie szambo byłoby zbyt małe ..chyba za dużo wody zużywamy ..
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Dorii 20:32, 13 mar 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
To ile tej wody używacie? Hmm, nie cała woda trafia do kanalizacji.
U mnie też sporo idzie. Pralka na okrągło. Zmywarka prawie codziennie. Dzieciaki sporo wody zużywają przy kąpieli. Ja też lubię od czasu do czasu w wannie poleżeć.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
deszczowymaj 22:20, 13 mar 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Dorii napisał(a)
To ile tej wody używacie? Hmm, nie cała woda trafia do kanalizacji.
U mnie też sporo idzie. Pralka na okrągło. Zmywarka prawie codziennie. Dzieciaki sporo wody zużywają przy kąpieli. Ja też lubię od czasu do czasu w wannie poleżeć.


Niestety ..ale wychodzi na to że 10m3 w niecały miesiąc, czyli że by mi się szambo przelewało

u mnie tak samo pralka non stop ,zmywarki brak to też więcej wody idzie ,dziewczyny nastolatki.. godzinami się pluskają chyba muszę jakieś ograniczenia wprowadzić
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Katte 12:32, 14 mar 2020


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
WItam się po dłuższej absencji ..... fajnie, dzieje się u Ciebie ..
Pierwsza rabatka na swojej ziemi jest , teraz będzie dopieszczana i systematycznie dorobisz kolejne .
Ja też galopuję myślami co będzie i żeby juz się rzucić z motyką, ale spokojnie wszystko pokolei, damy radę .
Nie od razu Rzym zbudowali.

Co do paskudnego wirusa , sytuacja w sklepach wraca do normy - pracowałam w kosmetykach , mydła antybakteryjne nie jest to Top sprzedażowy więc producenci nie byli gotowi na takie branie .
Ale dwa trzy dni i wyjeżdżają dostawy w Polskę , nie dajmy się zwariować żarcia i innych rzeczy jest tyle że nie zabraknie.
Hurtownie też nie były przygotowane na tygodniową wojnę , nawet Biedra .

Od poniedziałku mam home office , wkońcu serwetki to nie artykuł pierwszej potrzeby (chyba ze jako substytut papieru toaletowego heheh )wiec pracuje do odwołania w domu .
Fajnie , będę miała chwile na założenie warzywniaka .

Mąż w kosmetykach jako PH (BARWA Kraków - moze znasz firmę ) i nie wysyłają ich na wolne ( absurd) My jako Przedstawiciele jesteśmy jeszcze bardziej narażeni , ale że zamówienia na mydło i inne antybakteryjne spływały zewsząd to bierze urlop zaraz.

Pozdrawiam , wytrwałości !

Ps , Ja z tatą miałam zawsze przyjacielskie relacje , które też z racji moich błędów młodości runęły w gruzach.
Mogę Ci powiedzieć tylko tyle że bardzo cierpiałam że już nie było tak jak kiedyś , ale zacisnęłam zęby i dążyłam jak ty żeby uniezależnić się od rodziców i od wiecznych pretensji.
Minęł kilka lat , wyprowadziłam się w między czasie , zbudowałam nowy związek a z czasem i relacje znów z chłodnych ociepliły się , a dziś znów jest moim kumplem od wszystkiego.

Ale na wszytsko potrzeba czasu , rodzice też muszą sie czasami ogarnąć , nie wszytsko czasem się układa jak oni by chcieli .

Buziaki , ściskam




____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
popcorn 19:04, 14 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Produktywny dzień. Pobudka rano i biedra, pomyślałam że dobrze kupić trochę wody i jakieś mięso. Parking pełny. Wózków brak. Podeszłam do jakiegoś gościa który rozpakowywał zakupy, poprosiłam czy mogę zabrać, pogadaliśmy, krzyczy do mnie baba z wózkowni że przecież ona czeka aż ten pan wózek swój odwiezie. Serio?

Zakupy, potem Leroy bo pomyślałam że wąż ogrodowy potrzebny, złączki, piła do drewna i takie tam. Mam też dwa nowe kwiatki domowe jakby mi były potrzebne buahaha

Po obiedzie trochę sprzątania i noszenia dookoła domu. Przekopałam część warzywnika, posadziłam cebulę którą miałam w palecie rozsadowej która ładnie skiełkowała i wypuściła korzenie, miałam ją na tarasie. Sporo cebuli będziemy mieli w tym sezonie buahaha bo w biedrze w promocji po 3.49 siatka hehe jakby co

Przygotowałam sobie też kawałek pod groszek i bób które się moczą. Fajna ziemia już, a to mój drugi sezon tam i widać że lepsza niż zwykła glina...

Obcięłam też maliny i trawy które tu mam w przechowalniku, pocięłam do UE dłonie, wróciłam do domu

Pierwszy dzień w ogrodzie odhaczony, ale fajnie
W domu posiałam pomidory. Jupi

Pozdrawiam Was!
____________________
Mój nowy ogródek
hankaandrus_44 19:10, 14 mar 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Fajny dzień w ogrodzie, a mnie rodzina trzyma pod kloszem, bo boją się, że im padnę na grządkach, niczym Rejtan u Matejki. Hi, hi. Nic to dopadnę w końcu i ja do swego raju.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
popcorn 19:27, 14 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Haniu pozdrawiam! Uważaj na siebie proszę!!!
____________________
Mój nowy ogródek
hankaandrus_44 19:46, 14 mar 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Dziewczyny, siedzę kamieniem w domku, smętnie przez okno patrzę, bo to i kalendarz odpowiedni, i pogoda dziś znośna. Ale jak alarm, to wszystkie babcie powinny siedzieć w domach, a nie latać po kumoszkach. Wobec takiej tragedii nie można być lekceważącą. A na osłodę, przywieźli mi ze szklarni doniczkę z hiacyntami i tulipanami. Sama sadziłam, ale za dwa tygodnie to tylko suszki by były.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
popcorn 19:50, 14 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mam nadzieję że będzie dobrze trzeba uważać, to nic ciekawego... Rośliny poczekają. Dni coraz cieplejsze, ale w nocy dziś ma być minus sześć. Więc nie ma się co spieszyć.

Buziaki!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies