Tutaj nikt nie placi z gory. Rachunki do zaplaty przychodza czesto dlugo.Np w kwietniu robilam przebudowe domu a rachunku nie dostalam do tej pory Mam zasade, ze nigdy z gory nie place, doopiero jak robota zostanie wykonana. Moi rodzice nabrali sie na biadolenie firmy budowlanej, ze maja klopoty i potrzebuja zaliczki, a potem zwiali z pieniedzmi do Niemiec a oni zostali z niedokonczona budowa.Wspolczuje bardzo. Ale w koncu musi byc dobrze.

Trzymam kciuki

Ok. Stan na dzień dzisiejszy. Rozwiązałam umowę z Bartkiem. Nie mam nowego wykonawcy. Na spotkaniu zaproponowali cenę ponad 50 procent wyższą niż uzgadniana mailowo. Szczęka mi opadła. Próbowałam poprosić o wykonanie przyłącza wody i wkopania szamba w tej cenie choć dopłata 20 tysięcy to nadal zdzierstwo w biały dzień. Jutro od rana zaczynam dzwonić może kogoś znajdę. Normalnego. Choć zaczynam tracić nadzieję. Serio.

W jakiej miejscowosci mieszkasz?

Kryspinow Liszki pod Krakowem tam budowa.

Karola, może poszukaj ekipy trochę dalej od siebie. Przyjeżdżają z przyczepka na miejsce pracy, instalują się, wyjeżdżają tylko na weekendy. Wtedy można to jakoś kontrolować. Współczuję bardzo kłopotów. Może Twój kierbud ma jakieś namiary

Karola az nie wiem co napisac, rece opadaja

U mnie ekipa z beskidu przyjeżdżała na budowę. Choć teraz nie termin na szukanie nowej to jednak tak jak Jolanka radzi może być bardzo dobrym wyjściem z tej sytuacji

U moich znajomych przyjezdzaja Polacy do Niemiec na budowe i zjezdzaja tylko co kilka tygodni do Polski. Spytam sie ich, moze maja jakies namiary.