To jest pomysł... muszę pogrzebać w ustawieniach w takim razie bo jak jest 20 w domu to się ogrzewanie wyłącza. A od dawna jest 20 i więcej, wczoraj jak było słońce było 23...

Kominek masz? Bo wieczorami pogrzać kominkiem też można.

Nie mam. Zimno nie jest, tylko przy tych deszczach i błocie dookoła czuć wilgoć. Rzeczywiście podgrzanie to jest pomysł. Dziękuję

Zdjęcia z drabiny... I czyszczenia rynny, bo wróble pod rogowymi dachówkami chcą gniazdować...

Pięknie masz
Karola, osuszacz to jest dobry kierunek. Wprowadziłaś się do świeżego domu, chuchacie tam, gotujecie, kąpiecie się etc. Dom nie miał kiedy wyschnąć, kiedyś domy budowało się dłużej i czekały zanim były zamieszkiwane.
Susz koniecznie - zwłaszcza tam, gdzie masz zabudowy, coś przy ścianach, gdzie ściany nie mogą swobodnie oddychać. Komoda to pierwszy sygnał, gorzej by było, gdyby kuchnię Ci wygięło.

No to jest perspektywa

Ha ha ha wróble już się zwiedzialy są kury będzie jedzenie

U mnie wystarczy wyłączyć tryb letni i będzie grzało jak w zimie podłogę, także Kasia dobrze mówi
W łazience też mam elektryczny kaloryfer - od czasu do czasu też włączam.

Przyspieszy osuszanie, na PewNO nie zaszkodzi, poki nie wrócą upały.

Truskawki mi podgniwają masakra , caly tydzień wolny - ale nie sposób cokolwiek porobić w ziemi bo się lepi.

Hej Kurczaczku i co ? jest jajko ?

Jajka brak buuuu. Ale jest kapusta!!! Hahahaha