Madzia, po prostu jedziemy autem na zachód. Czechy, Austria, Słowenia, Chorwacja i Włochy, na chwilę, może. Bez planu i bez rezerwacji. Zobaczymy jak wyjdzie tydzień max 10 dni i z powrotem
Aga, nic mi nie mów. No ale nie moje już, niech robią co uważają. Tam jest górka, słonecznie i sucho, jak w upały nie podlewasz to wszystko pada. No cóż.
My wlasnie z urlopu wrocilismy. Polecam Ljubliane- miasto tetniace zyciem- wszyscy mowia po angielsku. Daj znac, po urlopie, jak wrazenia. Ciesze sie, ze budowa ruszyla.
Zapłaciłam za dodatkowe drewno na te obudowy do wieńcy i nadproży. Na sobotę zamawiam beton z pompą. Ostatni raz, jupi! Miłego dnia!
Słonko świeci, ma być gorąco, ale cały dzień nie wyjdę zapewne a potem step.