Ja co prawda mikro konieczny nie mam a zwykłą i zdecydowanie lepiej wygląda niż wypalona trawa. Ale kwitnącej nie lubię a jeszcze bardziej takiej brązowej przekwitającej, blee. Tyle że u mnie nie koszona zbyt często. Żałuję że nie wiedziałam o tej mikro jak zakładaliśmy trawnik, teraz trzeba by od nowa zakładać a to planuję dopiero jak skończę rabaty. Czyli za jakieś 10 lat.
Ja właśnie rabaty podlałam i teraz trawnik a właściwie to co z niego zostało leję. Deszczu na najbliższe 5 dni w prognozie nie mam ani grama na taras już kurtynę wodną zakupiłam, jutro będę montować.
Kolejny gorący dzień, podleję nową rabatę i to pewnie tyle...
Kupiłam kolejną winorośl, dwa kiwi, słonecznik ozdobny i rudbekię po 1 sztuce, celem testowania jak będą rosły tutaj. I do tego w zagrodzie kur, może nie zostaną zjedzone? Heh